Rajdy to nie tylko Kubica. "Kajto" zdobywa wzgórza bogów

📝Emil Riisberg

29/03/2014, 14:00 GMT+1

Załoga Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran zajmuje trzecie miejsce po pierwszy dniu Rajdu Akropolu, trzeciej eliminacji mistrzostw Europy. Polacy tracą do liderów kilkanaście sekund.

Foto: Eurosport

Kajetanowicz jadący Fordem Fiestą R5 od pierwszego odcinka zajmuje czołowe miejsca. W sobotę kierowcy pokonali sześć asfaltowych prób, a rajdowiec z Cieszyna za każdym razem nie schodzi poniżej piątej lokaty. By wskoczyć na pozycję lidera Polak musi nadrobić piętnaście sekund do prowadzącego Irlandczyka Craiga Breena.

Dziś asfalt, jutro szuter

"Kajto" jeszcze przed ostatnim sobotnim odcinkiem zajmował drugie miejsce. Tuż za nim czaił się jednak dobry znajomy polskich kibiców - Bryan Bouffier, wielokrotny zwycięzca Rajdu Polski. Francuz tracił do Kajetanowicza zaledwie sekundę, a z każdym odcinkiem był coraz szybszy i w końcu na szóstym oesie wyprzedził Kajetanowicza. Różnica między oboma kierowcami jest nieznaczna - tylko 0,3 sekundy.

Rajdy terenowe

Areszt dla dwóch kierowców po tragedii na wyścigach

18 godzin temu

Do czwartego oesu liderem był Holender Kevin Abbring, ale kierowcy Peugeota 208 na przedostatnim sobotnim odcinku uciekły trzy minuty, a w związku z tym i szanse na zwycięstwo z powodu technicznej usterki.

W sobotę kierowcy rywalizowali na asfaltowych drogach, a dzień zakończyli 17-kilometrową próbą w okolicach miejscowości Psari. W niedzielę rajdowcy wystartują jeszcze siedmiokrotnie. Będą jednak musieli zmienić opony na te przystosowany do jazdy po szutrze.