Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Rajd Dakar 2020: Jakub Przygoński czwarty na dziewiątym etapie - Rajdy terenowe

Emil Riisberg

14/01/2020, 15:41 GMT+1

Kierowca Orlen Teamu Jakub Przygoński na czwartym miejscu ukończył dziewiąty etap Rajdu Dakar, który w tym roku rozgrywany jest w Arabii Saudyjskiej. Arkadiusz Lindner w kategorii quadów był piąty, a Rafał Sonik siódmy, co pozwoliło mu utrzymać miejsce na podium w klasyfikacji generalnej.

Foto: Eurosport

Wtorkowy etap prowadził z Wadi Al Dawasir do Haradh (886 km, w tym 410 odcinka specjalnego).
Wśród kierowców samochodów najlepszy okazał się Francuz Stephane Peterhansel, a drugie miejsce zajął inny słynny kierowca tej imprezy Katarczyk Nasser Al-Attiyah, ze stratą 15 sekund.
Przygoński, jadący z niemieckim pilotem Timo Gottschalkiem, przyjechał czwarty - 6 minut i 23 sekundy za Peterhanselem. Tuż za nim, na piątej pozycji, uplasował się lider klasyfikacji generalnej Hiszpan Carlos Sainz, który w środę stracił do Francuza 6.31.

Giemza 20. na koniec dnia

Wtorkowe zmagania motocyklistów zakończyły się zwycięstwem Chilijczyka Pablo Quintanilli. Najlepszy z Polaków - Maciej Giemza z Orlen Teamu - był we wtorek dwudziesty (strata 16.40).
Czwarte miejsce zajął lider klasyfikacji generalnej Amerykanin Ricky Brabec.



Polacy na quadach w czołówce

W kategorii quadów na piątym miejscu uplasował się Arkadiusz Lindner. Sukces zadedykował mamie, która tego dnia obchodzi urodziny.
- Cieszę się, że mogłem zaistnieć w stawce, bo bardzo zależało mi na tym, żeby konkurenci mnie zauważyli i wiedzieli, że będą czuli mój oddech na plecach. Dzisiaj są urodziny mojej mamy Iwony i jej dedykuję ten sukces. Mamo, bardzo cię kocham, to jest dla ciebie wynik - powiedział, gdy tylko uwolnił się z objęć gratulującej mu żony Gabrysi.
Wówczas jeszcze Lindner myślał, że jest trzeci. Później otrzymał jednak informację o dwuminutowej karze, która zepchnęła go na piątą pozycję.
- Prawdopodobnie to kara za przekroczenie prędkości o jeden kilometr w jednym miejscu. Nie martwi mnie to, bo udowodniłem, że mogę walczyć z najlepszymi. Moim celem jest najpierw podium, a później zwycięstwo w Dakarze. Tegoroczny start pomoże mi w realizacji tego planu – poinformował.
Na siódmej pozycji wtorkowy etap ukończył Rafał Sonik, a na dwunastym Kamil Wiśniewski. Wygrał Chilijczyk Ignacio Casale, który umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji łącznej. Sonik jest w niej trzeci.
W środę i czwartek uczestników Dakaru czeka etap maratoński, podczas którego nie będą mogli korzystać z pomocy technicznej.
Autor: br / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama