Rajd Barbórka 2018. Joanna Kryńska i Łukasz Byśkiniewicz na trasie

Trasa tegorocznej Barbórki jest zbliżona do ubiegłorocznej. W programie są dwa odcinki pokonywane dwukrotnie: Autodrom Bemowo i Tor Modlin. W ostatnich dniach odbyły się testy kierowców. Przyjemność przejechania się samochodem rajdowym stała się także udziałem Joanny Kryńskiej z TVN24.

Dziennikarka wyglądała na podekscytowaną, ale chyba nie spodziewała się aż takich emocji.

- Zobacz, jak wygląda ruszenie autem rajdowym: potrzymanie turbo na full, launch control, ręczny, pełny gaz - zagaił na początku przejażdżki Byśkiniewicz i ruszył z piskiem opon.

Po chwili było już też słychać piski oszołomionej dziennikarki. Wielka szybkość, ostre zakręty, gwałtowne hamowania - to wszystko musiało robić wrażenie.

Kierowca TVN Turbo Rally Team nie zamierzał na tym poprzestać. Dla podniesienia adrenaliny zaczął kręcić tzw. beczki na torze.

- Łał, ale czad! - krzyczała dziennikarka TVN24. - Super, to jest rewelacja, nigdy czegoś takiego nie czułam. Kocham to - przyznała, prosząc o kolejne kółko na torze.

- To mój dziewiąty start w Rajdzie Barbórka - powiedział Byśkiniewicz. - Zawsze mówię, że największe sukcesy jeszcze przed nami. Po tych jazdach, które zrobiłem z tobą, czuję, że będzie dobrze. Powalczymy o jak najlepsze miejsce w generalce - zapowiedział.

W sobotni poranek kierowcy pokonają rozszerzoną trasę odcinka Bemowo, następnie pojadą do Modlina, gdzie zostaną rozegrane dwa odcinki. Rywalizację zakończy tradycyjnie kultowe Kryterium Asów na Karowej, jazdy pokazowe w centrum miasta rozpoczną się już o 17.00.

Do 56. edycji Rajdu Barbórka zgłosiło się 90 załóg. Kibice będą mogli zobaczyć między innymi czterokrotnego wicemistrza świata Fina Mikko Hirvonena, mistrzów Europy Krzysztofa Hołowczyca i Kajetana Kajetanowicza oraz całą krajową czołówkę.

Autor: dasz / Źródło: Wstajesz i weekend, eurosport.pl