Polska Agencja Prasowa
Krzysztof Chmielewski awansował do finału pływackich mistrzostw świata w Singapurze 2025 w rywalizacji na 200 metrów stylem motylkowym
📝
Akt. 29/07/2025, 20:18 GMT+2
Krzysztof Chmielewski poważnie myśli o medalu pływackich mistrzostw świata w Singapurze. Polak z drugim czasem awansował do finału rywalizacji na 200 metrów stylem motylkowym. Odpadł z kolei jego brat bliźniak Michał.
Paryż 2024. Pływanie. Marchand ze złotem na 200 m st. motylkowym. Krzysztof Chmielewski czwarty
Źródło wideo: Eurosport
Krzysztof Chmielewski wygrał pierwszy półfinał z czasem 1.53,61. W drugim półfinale szybszy od niego był tylko Amerykanin Luca Urlando - 1.52,84.
Do finału nie zdołał awansować Michał Chmielewski, który z czasem 1.55,30 był 11.
Wcześniej w eliminacjach Krzysztof Chmielewski, drugi na tym dystansie w MŚ 2023 w Fukuoce i ubiegłorocznych ME w Belgradzie, ustanowił rekord Polski - 1.52,89. Wymazał z krajowych tabel wynik Pawła Korzeniowskiego, który od 2009 roku i mistrzostw globu w Rzymie wynosił 1.53,23.
- Czy Paweł Korzeniowski był moim idolem? Interesowało mnie bardziej światowe pływanie niż polskie, natomiast jego czas, jego wynik był tym, co zawsze chciałem osiągnąć – powiedział 21-letni zawodnik, cytowany w informacji prasowej Polskiego Związku Pływackiego.
- Myślę, że jestem pozytywnie nastawiony i jestem pewny siebie. Wiem, jak czuję się w wodzie i po prostu popłynę jeszcze mocniej w finale. Czułem, że kontroluję ten półfinałowy wyścig, natomiast to nie był finał, płynąłem z zawodnikami, którzy popłynęli ode mnie wolniej – przyznał Chmielewski.
Faworyci zrezygnowali
Finał tej konkurencji zaplanowano na środę na godz. 13.54 czasu polskiego. W Singapurze nie startuje mistrz olimpijski z Tokio Węgier Kristof Milak.
Z występu w tej konkurencji zrezygnował z kolei złoty medalista ostatnich igrzysk w Paryżu Leon Marchand. Francuz będzie rywalizował tylko na 200 i 400 m stylem zmiennym.
(dasz)
Reklama
Reklama