Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Filippo Magnini uratował topiącego się mężczyznę. "Zrobiłem to, co musiałem"

Emil Riisberg

09/07/2019, 11:05 GMT+2

Filippo Magnini, mistrz świata i Europy w pływaniu, został bohaterem akcji ratunkowej na Sardynii. Włoch ocalił topiącego się w morzu Tyrreńskim mężczyznę. - Zrobiłem to, co musiałem - oznajmił.

Foto: Eurosport

Do dramatu doszło w niedzielne popołudnie na plaży Cala Sinzias w Cagliari. Jeden z turystów, pływający na materacu, nagle wpadł do wody. Według świadków, cytowanych przez gazetę "Corriere dello Sport", nie miał już sił, by chwycić porwany przez wiatr materac. Z kolei wersja podana przez BBC mówi, że doznał szoku termicznego.

Zaczął się topić. Jego wołanie o pomoc usłyszeli ratownicy, ale bliżej był kąpiący się Magnini. Były sportowiec nie wahał się ani chwili. Ruszył na pomoc. Podtrzymywał mężczyznę na powierzchni do momentu pojawienia się ratowników.

"Nie potrafił nic powiedzieć"

- Miał sporo kłopotów, był bardzo przestraszony - opowiadał Magnini "Corriere dello Sport". - Nie potrafił nic powiedzieć. Niełatwo było go umieścić w pontonie, więc skorzystaliśmy z materaców pożyczonych od kąpielowiczów.

- Zrobiłem tylko to, co musiałem - dodał na koniec.

37-letni Włoch podczas kariery dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo świata na 100 m stylem dowolnym. Bezkonkurencyjny był również na Starym Kontynencie. Na igrzyskach olimpijskich w 2004 roku w Atenach wywalczył brązowy medal w sztafecie.

W zeszłym roku został zdyskwalifikowany na cztery lata za doping. Karę nałożył Włoski Trybunał Antydopingowy (TNA).
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl, corrieredellosport.it, bbc.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama