Anita Alvarez, pływaczka, zasłabła w basenie i otrzymała zakaz startu w piątkowych zawodach - pływanie artystyczne

📝Emil Riisberg

25/06/2022, 10:18 GMT+2

Anita Alvarez, amerykańska pływaczka artystyczna, która zasłabła podczas zawodów mistrzostw świata w Budapeszcie, nie otrzymała zgody na piątkowy start. - Ten sport chyba nie jest dla niej - tłumaczy lekarz Bela Merkely, który przewodniczy komisji medycznej mistrzostw z ramienia Światowej Federacji Pływackiej (FINA).

Foto: Eurosport

Alvarez straciła przytomność w basenie. Na pomoc jej rzuciło się kilka osób, jako pierwsza trenerka zawodniczki, Andrea Fuentes, ratując podopieczną od utonięcia.

Powagę sytuacji w pełni oddała reakcja zaszokowanych kibiców oraz publikowane potem zdjęcia, między innymi te z przeprowadzanej na brzegu akcji ratunkowej.

Pływanie

Oblali testy antydopingowe, dopuszczono ich do startu w igrzyskach. WADA zabrała głos

16 godzin temu

W wyniku środowego zdarzenia zawodniczka na szczęście uniknęła poważnych konsekwencji zdrowotnych. Już kilkadziesiąt minut później zapewniała, że czuje się świetnie, co więcej, wyraziła gotowość do udziału w piątkowej rywalizacji drużynowej.

W czwartek przeszła pomyślnie badania. Tuż przed zaplanowanym startem władze FINA poinformowały jednak, że po godzinnych obradach z udziałem członków federacji i lekarzy, w tym ekipy USA, zawodniczka nie może wziąć udziału w rywalizacji.

"Zdrowie i bezpieczeństwo zawodników zawsze musi być najważniejszą kwestią" - argumentowano.

Lekarz ma wątpliwości

Wypadek reprezentantki USA skomentował między innymi członek sztabu medycznego FINA, odpowiedzialny za opiekę nad zawodnikami podczas mistrzostw, Bela Merkely.

W rozmowie z węgierską telewizją RTL, przypomniał, że nie była to pierwsza tego typu sytuacja z udziałem Alvarez. Przy okazji wyjaśnił, jak bardzo wymagającą fizycznie i jak specyficzną dyscypliną jest pływanie artystyczne.

Przypomniał, że w trakcie wykonywania układu zawodnicy przebywają na powierzchni znacznie krócej niż pod wodą. Duża ilość pobranego tlenu w małym odstępie czasu, zamieniona później w dwutlenek węgla, sprawia, że może dojść do omdlenia.

- Istnieją rożne typy sportowców, niektórzy dobrze to tolerują. Ale są też bardziej wrażliwi na tego typu zmiany. Ten sport nie jest chyba dla niej - odniósł się do przypadku Amerykanki.

Są szanse na kolejne występy

Alvarez w piątek i tak pojawiła się na basenie, gdzie z boku trzymała kciuki za swoje koleżanki z kadry. Amerykanki zajęły dziewiąte miejsce, zwyciężyły Chinki.

Jak napisała w swoim oświadczeniu FINA, mimo ostatnich wydarzeń i piątkowego zakazu, nie jest wykluczone, że Amerykanka wystąpi w zbliżających się zawodach. Impreza potrwa do 3 lipca.

Autor: TG/po / Źródło: eurosport.pl, rtl.hu

Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024