Kontuzjowany Artsem Karalek wierzy, że wróci do gry na mecze Final4 Ligi Mistrzów

Piłkarze ręczni Barlinka Industrii Kielce są na ostatniej prostej przygotowań do Final4 Ligi Mistrzów. Wciąż nie jest pewne, czy w niemieckiej Kolonii wystąpi kontuzjowany obrotowy Artsem Karalek. - Wrócić do gry mogę w każdym momencie, pytanie tylko, w jakiej będę formie - powiedział Białorusin.

Arciom Karalek: MVP Final4 Ligi Mistrzów

Źródło wideo: Eurosport

Już w najbliższą sobotę podopieczni trenera Talanta Dujszebajewa rozpoczną rywalizację w Final4 Ligi Mistrzów, gdzie ich półfinałowym rywalem będzie francuskie Paris Saint-Germain. Drugą parę tworzą Barcelona i niemiecki SC Magdeburg.
- Kiedy grasz w Final4, nie możesz sobie wybierać przeciwnika. To są cztery świetne drużyny. Czasami wygrywa zespół, na który nikt nie stawiał, jak Vardar Skopje w 2019 roku. Czasami zwycięża faworyt, jak w dwóch ostatnich sezonach - Barcelona. Wszystko będzie zależeć od dyspozycji dnia, kto lepiej trafi z formą na decydujące mecze - zaznaczył Karalek.
Francuski zespół, mimo posiadania w swoim składzie takich gwiazd jak Mikkel Hansen czy Nikola Karabatic, nigdy nie wygrał Ligi Mistrzów. Duńczyk po zakończeniu poprzedniego sezonu opuścił Paris Saint-Germain, a rozgrywający, podobnie jak Elohim Prandi, jest kontuzjowany.
- Nawet bez nich to świetna drużyna z zawodnikami światowej klasy. Dainis Kristopans rozgrywa chyba najlepszy sezon w karierze. Powstrzymać go będzie bardzo ciężko. Do tego dochodzi Luc Steins, musisz mocno się napracować, aby go zatrzymać - komplementował zespół z Paryża obrotowy kieleckiej drużyny, którego występ w Kolonii stoi pod dużym znakiem zapytania.
picture

Artsem Karalek to ważny gracz ekipy z Kielc

Foto: Newspix

Karalek: wszystko może się zdarzyć

Białorusin doznał kontuzji podczas finału Pucharu Polski, w którym kielczanie ulegli Orlen Wiśle Płock (25:30). Pod koniec pierwszej połowy tego meczu Karalek usiłował zablokować rzut Siergieja Kosorotowa i pechowo upadł na parkiet. Zawodnik z grymasem bólu i przy pomocy kolegów opuścił boisko. Doznał urazu stawu skokowego lewej nogi i lekarze walczą z czasem, aby go doprowadzić do pełnej sprawności.
- Cała kielecka medycyna walczy o to, abym zagrał w Kolonii. Do naszego pierwszego meczu pozostało jeszcze kilka dni, także wszystko może się zdarzyć - powiedział gracz, który ocenia szanse na swój występ w Niemczech na 50 procent.
- Jest jeszcze duży obrzęk, ale lekarze robią wszystko, aby on zniknął. Wrócić do gry mogę w każdym momencie, pytanie tylko, w jakiej będę formie. Ale powrót na siłę nie ma sensu, lepiej pomoże drużynie zawodnik w pełni zdrowy - podkreślił MVP zeszłorocznego Final4.
picture

Arciom Karalek: MVP Final4 Ligi Mistrzów

Źródło wideo: Eurosport

W kieleckim zespole - oprócz Karaleka - na urazy narzekają też Michał Olejniczak i Igor Karacić, ale obaj wrócili już do treningów z drużyną.
Pierwszy mecz półfinałowy (Barcelona - SC Magdeburg) rozpocznie się w sobotę 17 czerwca o godzinie 15.15. Początek spotkania kielczan z PSG o 18.00. Dzień później pokonani zagrają o trzecie, a zwycięzcy o pierwsze miejsce. Transmisje wyłącznie w Eurosporcie oraz w Eurosporcie Extra w Playerze.
(rozniat)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama