Koszmar w ostatniej sekundzie. Industria Kielce zremisowała z Aalborg Handbold w 7. kolejce Ligi Mistrzów

Piłkarze ręczni Industrii Kielce zremisowali we własnej hali 32:32 z Aalborg Handbold w meczu 7. kolejki Ligi Mistrzów. Remis z faworytem ma dla gospodarzy wyjątkowo gorzki smak, prowadzili bowiem z drugą drużyną w tabeli przez większość spotkania. Wyrównująca bramka padła w ostatniej sekundzie.

Remis w meczu Industria Kielce - Aalborg Haandbold w 7. kolejce LM piłkarzy ręcznych

Źródło wideo: Eurosport

Przed czwartkowym meczem jedno było pewne: grająca we własnej hali Industria nie była faworytem. Po długiej serii porażek, nieco tylko osłodzonych zwycięstwem z ostatnim w tabeli Dinamem Bukareszt, kielczanie stanęli naprzeciw piłkarzy z Aalborga, którzy pięć z sześciu wcześniejszych meczów kończyli jako zwycięzcy. W tabeli grupy A ustępują jedynie bezbłędnej ekipie Fuechse Berlin.

Początek należał jednak do gospodarzy, którzy dzięki kilku znakomitym akcjom w ataku i świetnym interwencjom broniącego kieleckiej bramki Klemena Ferlina objęli prowadzenie 4:1.

Goście, początkowo nieco oszołomieni, z minuty na minutę odzyskiwali pewność siebie i powoli odrabiali straty. Po niespełna kwadransie gry zbliżyli się do Industrii na jedno trafienie (7:6). Kielczanie jednak cały czas utrzymywali niewielką przewagę, a zdobywane przez Szymona Sićkę, Alexa Dujshebaeva i Arcioma Karalioka bramki śmiało mogłyby wypełnić całe zestawienie najbardziej efektownych trafień kolejki.

EHF Liga Mistrzów

Fajerwerki Industrii w Lidze Mistrzów nagrodzone

20 godzin temu

Świetny rzut Sićki na 5:2 w meczu Industria Kielce - Aalborg Haandbold w LM piłkarzy ręcznych

Źródło wideo: Eurosport

Goście wyrównali i przejęli inicjatywę

Pięć minut przed końcem pierwszej połowy piłkarze Aalborg doprowadzili do wyrównania. Industria zdołała się jednak jeszcze poderwać i na przerwę schodziła, prowadząc 16:15.

Industria Kielce na prowadzeniu 16:15 po 1. połowie z Aalborgiem Haandbold w LM piłkarzy ręcznych

Źródło wideo: Eurosport

Początek drugiej połowy jeszcze układał się po myśli kielczan, ale z czasem do głosu coraz częściej zaczęli dochodzić piłkarze z Aalborga. Industria utrzymywała jednobramkową przewagę, goście od czasu do czasu wyrównywali, aż w 40. minucie meczu po raz pierwszy objęli prowadzenie (21:20).

Gospodarze nie ustawali w wysiłkach, by powrócić na prowadzenie. Zdołali jedynie wyrównać, a potem wciąż gonili uciekających raz po raz na jedno trafienie piłkarzy duńskiej drużyny.

Piękny rzut Olejniczaka na 22:22 w meczu Industria Kielce - Aalborg Haandbold w LM

Źródło wideo: Eurosport

Zryw gospodarzy

W końcu na dziesięć minut przed końcem kielczanie zdołali przełamać dominację gości. Po wywalczonym rzucie karnym Industria objęła prowadzenie 25:24. A potem, głównie za sprawą fenomenalnej obrony Ferlina, odparła kilka wściekłych ataków Aalborga.

Kilka minut później przewaga Industrii urosła do dwóch bramek (26:24). Potem zrobiło się nieco nerwowo, gdy po niebezpiecznym ataku z boiska został wyrzucony Jorge Maqueda. Aalborg odrobił połowę strat po rzucie karnym, ale grająca w osłabieniu Industria błyskawicznie odpowiedziała i wciąż była dwa gole do przodu.

Wydawało się, że zaliczka pozwoli się utrzymać gospodarzom do końca spotkania i że Industria zakończy 7. kolejkę drugim z rzędu zwycięstwem, w dodatku nad tak mocnym rywalem.

Ale piłka ręczna bywa przewrotna. Ostatni rzut kielczan nie sięgnął celu, a wyrzucona przez bramkarza Aalborga piłka trafiła do Bustera Juul-Lassena, który z daleka rzucił ją w kierunku bramki Industrii. Piłka utknęła w siatce równo z syreną. Sędziowie trafienie uznali, mecz zakończył się remisem 32:32.