Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych w Eurosporcie i w Eurosport Playerze

Dla zespołu Talanta Dujszebaewa to druga taka sytuacja w Lidze Mistrzów, gdzie zagrają dwa spotkania w ciągu 48 godzin. Przed dwoma tygodniami kielczanie wygrali w Hali Legionów z FC Porto, by dwa dni później przegrać w Brześciu z Mieszkowem. W bieżącym najpierw czeka ich konfrontacja we Francji z PSG, a w czwartek na Węgrzech z Pickiem Szeged.

W pierwszej rundzie polski zespół pokonał we własnej hali mistrza Francji 35:33. Kapitalne spotkanie rozegrał wówczas Igor Karacić, który bramkarzy PSG pokonał aż 13 razy.

Oglądaj

- Jeśli wygramy, to Igor nie musi powtarzać takiego spotkania. Śmiałem się, że może rzucić nawet coś do naszej bramki, jeśli ostatecznie mamy sięgnąć po dwa punkty - powiedział rozgrywający kielczan Tomasz Gębala.

"Niesamowicie skoncentrowani"

W kieleckim obozie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że o sukces będzie tym razem znacznie trudniej. Nie tylko dlatego, że gospodarzem wtorkowego spotkania będzie zespół z Paryża.

- Zagramy przeciwko jednemu z najlepszych zespołów świata. Ostatnio są w bardzo dobrej formie, prezentują się znacznie lepiej, niż na początku sezonu - ostrzegał rozgrywający Łomży Vive Hiszpan Daniel Dujszebajew, który zwrócił uwagę na dwóch swoich rodaków grających w PSG.

- Viran Morros to świetny zawodnik, moim zdaniem to jeden z najlepszych obrońców na świecie. Na dodatek przemawia za nim ogromne doświadczenie, będziemy mieli z nim niełatwą przeprawę. Grający na prawym skrzydle Ferran Sole w Hiszpanii nazywany jest goleadorem. Praktycznie każdą sytuację co ma, zamienia na bramkę. Grając przeciwko niemu musimy być niesamowicie skoncentrowani - podkreślił młodszy syn trenera mistrzów Polski.

W składzie mistrzów Francji są ponadto jeden z najlepszych piłkarzy ręcznych na świecie Mikkel Hansen, łotewski olbrzym rozgrywający Dainis Kristopans (2,14 m wzrostu), czy polski obrotowy Kamil Syprzak. Od dłuższego czasu kontuzjowani są Nikola i Luka Karabatić.

- Musimy powtórzyć koncentrację w ataku i zachować wysoką skuteczność. Jeśli chodzi o rzeczy do poprawy, to na pewno jest to obrona. Przeciwko takiemu zespołowi jak PSG ciężko jednak to zrobić. Musimy wznieść się na wyżyny swoich umiejętności i zagrać niemal idealnie, aby zgarnąć dwa punkty - dodał Gębala.

Historia

O ile w ostatnim czasie kieleckiemu zespołowi dobrze gra się z PSG na własnym parkiecie, o tyle w Stade Pierre de Coubertin mistrzowie Polski jeszcze nigdy nie wygrali, a mieli na to trzy szanse. Ostatnia, najwyższa porażka (26:35) była akurat szczęśliwa, bo dała awans do Final Four Ligi Mistrzów - pierwszy mecz w Kielcach polski zespół wygrał bowiem 34:24.

Urazy, osłabienia - sytuacja kadrowia

W zaległym meczu 9. kolejki z mistrzem Francji kielczanie zagrają bez Sigvaldi Gudjonssona. Islandzki prawoskrzydłowy w ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów z norweskim Elverum doznał urazu mięśnia czworogłowego.

Ostatni mecz w fazie grupowej LM kielczanie rozegrają 4 marca u siebie z niemieckim Flensburg-Handewitt. Istnieje ryzyko, że islandzki szczypiornista do tego czasu nie zdąży się wykurować.

Cały czas kontuzje leczą Angel Fernandez (uraz małego palca prawej dłoni) i Haukur Thrastarsson (zerwanie więzadła krzyżowego i uszkodzenie chrząstki stawowej w kolanie). Pozostali zawodnicy Łomży Vive Kielce są zdrowi, na co dzień zmagają się tylko z drobnymi dolegliwościami.

- Spędzamy wiele czasu w podróży, a to znaczy, że mamy sporo przeziębień. Chłopaki nie czują się za dobrze. Przeziębienie to nie poważna choroba, ale osłabia organizm. Mamy też mało czasu na regenerację. Mięśnie i ich głowy są zmęczone i to są nasze główne bolączki. Poza tym wszystko jest w porządku - zapewnił fizjoterapeuta Łomży Vive Kielce Tomasz Mgłosiek.

A zdrowie kieleckich zawodników będzie w najbliższym czasie na wagę złota. W ciągu pięciu dni podopieczni Dujszebajewa rozegrają aż trzy spotkania. Oprócz dwóch potyczek w Lidze Mistrzów, w sobotę czeka ich spotkanie polskiej ekstraklasy z Pogonią w Szczecinie.

Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych - sytuacja w grupie A

Polska drużyna jest aktualnie liderem grupy A Champions League (17 punktów w 11 meczach). PSG jest na czwartej pozycji, ze stratą siedmiu punktów do Vive, ale ma do rozegrania aż trzy spotkania więcej. Niedawną decyzją europejskiej federacji (EHF), do fazy pucharowej (1/8 finału) awansują wszystkie drużyny z obu grup.

Pierwsza z grupy A zagra dwumecz z ósmą z grupy B, druga z A z siódmą z B itd. Ważne więc, by walczyć o jak najlepszą pozycję. Zespoły, które wygrają dwumecze awansują do ćwierćfinałów, a ich zwycięzcy do Final Four.

PSG - Łomża Vive Kielce: o której mecz? Gdzie transmisja?

Wtorkowy bój w Paryżu rozpocznie się o godz. 18.45. Transmisja w Eurosporcie 2 i w Eurosport Playerze od 18.40. Zaraz po nim będzie można obejrzeć, także na tym samym kanale i platformie, starcie Ademar Leon - Orlen Wisła Płock.

To spotkanie odbędzie się w ramach przedostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej. Płocczanie jako jedyni w tej edycji wygrali wszystkie spotkania i mają zapewnione pierwsze miejsce w grupie A przed Top 16. W ostatnią sobotę, w ramach zaległego meczu, wygrali u siebie z wicemistrzem Hiszpanii 29:22.