Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Mistrzostwa świata w piłce ręcznej mężczyzn 2023: Polska - Słowenia. Przemysław Krajewski po meczu. Co powiedział?

Emil Riisberg

14/01/2023, 21:38 GMT+1

Polacy po bardzo słabym meczu przegrali ze Słowenią 23:32 na mistrzostwach świata w piłce ręcznej. W Katowicach rywale nie dali Biało-Czerwonym szans. - Nie wiem, co się wydarzyło - mówił Przemysław Krajewski.

Foto: Eurosport

Spotkanie ze Słowenią od początku do końca nie układało się po myśli Polaków. To była zupełnie inna drużyna niż w środę z Francją. Bardzo źle wyglądała gra w obronie.

Trudno to wyjaśnić

Porażka sprawia, że szanse na ćwierćfinał są iluzoryczne.
- Nie potrafię wyjaśnić tego, co się wydarzyło. Chciałbym przeprosić kibiców. Brak mi słów. Największą trudnością w tym meczu byliśmy my sami. Było za dużo błędów, obrona nie funkcjonowała. To były nasze najważniejsze mankamenty - przyznał na antenie TVP Sport lewoskrzydłowy Przemysław Krajewski.
Dla wielu Biało-Czerwonych to było prawdopodobnie najważniejsze spotkanie w życiu. Ewentualne zwycięstwo było kluczowe w kontekście walki o wysokie miejsca na tej imprezie.
- Psychicznie byliśmy przygotowani do tego meczu. Nie wiem, co się wydarzyło. Trudno mi mówić - dodał Krajewski.
W poniedziałek o godz. 20.30 starcie z teoretycznie najsłabszą w grupie B Arabią Saudyjską. Polacy muszą wygrać, aby awansować do drugiej fazy w Krakowie.
- Mamy kolejne spotkanie. Musimy zagrać kompletnie inaczej i odnieść zwycięstwo - zakończył smutny Krajewski.

Patryk Rombel: perfekcyjny mecz Słoweńców

Po spotkaniu komplementów rywalom nie szczędził na antenie TVP Sport selekcjoner reprezentacji Polski Patryk Rombel.
- Myślę, że Słoweńcy zagrali perfekcyjny mecz. U nas trudno znaleźć coś, co zafunkcjonowałoby na odpowiednim poziomie. Wiedzieliśmy, że rywale będą szukać akcji jeden na jednego. Byliśmy nastawieni, żeby "zamknąć" środek, ale od początku mieliśmy z tym ogromne problemy. Chcieliśmy biegać i na początku nam to wychodziło, ale później było coraz ciężej w związku z tym, że nie odbijaliśmy piłek. Ten plan spalił na panewce w 15. minucie. Próbowaliśmy do niego wrócić, mieliśmy parę momentów, ale to za mało na słoweński zespół - powiedział szkoleniowiec.
Polska - Słowenia 23:32 (11:17)
Polska: Adam Morawski, Jakub Skrzyniarz – Michał Daszek 2, Piotr Jędraszczyk, Michał Olejniczak 3, Patryk Walczak 2, Bartłomiej Bis, Szymon Sićko 2, Ariel Pietrasik 2, Jan Czuwara 1, Arakdiusz Moryto 6, Przemysław Krajewski 1, Maciej Gębala 1, Szymon Działakiewicz 2, Tomasz Gębala 1, Piotr Chrapkowski
Słowenia: Urban Lesjak, Joze Baznik – Blaz Blagotinsek 3, Blaz Janc 5, Jure Dolenc 7, Nejc Cehte, Tilen Kodrin 3, Stefan Zabic 1, Kristjan Horzen, Tadej Mazej, Rok Ovnicek 2, Domen Makuc, Dean Bombac 2, Borut Mackovsek 2, Domen Novak 1, Aleks Vlah 6.
Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama