Mistrzostwa Europy kobiet 2021. Reprezentacja Polski poznała grupowe rywalki

Reprezentacje przed czwartkowym losowaniem w Wiedniu przyporządkowane zostały do koszyków na podstawie kolejności w ME 2018. To kryterium zdecydowało również o tym, które drużyny zagrają na parkietach Danii i Norwegii. Europejska federacja (EHF) odwołała bowiem eliminacje z powodu koronawirusa.

Polki losowane były z teoretycznie najsłabszego, czwartego koszyka. Z pierwszego trafiły na Rumunki, które w ostatniej edycji mistrzostw Europy - w 2018 roku - zajęły czwarte miejsce. Wyżej notowane były Rosjanki (mistrzynie olimpijskie z Rio de Janeiro i wicemistrzynie kontynentu sprzed dwóch lat), broniące tytułu Francuzki (wicemistrzynie igrzysk 2016) i Holenderki (aktualne mistrzynie świata).

W grudniowych ME Biało-Czerwone zagrają także w Trondheim z Norweżkami i Niemkami, które uplasowały się odpowiednio, na piątej i dziesiątej pozycji w ME 2018 (Polki były 14.). Skandynawki na igrzyskach w Rio sięgnęły po brąz, a z kolei w ubiegłorocznych MŚ przegrały mecz o brąz z Rosjankami.

Kapitan polskiej reprezentacji Karolina Kudłacz-Gloc przyznała, że dobrze się stało, iż Biało-Czerwone zmierzą się z Rumunią. To z tym rywalem miały w marcu dwukrotnie rywalizować o punkty w kwalifikacjach ME.

- Teraz przekonamy się, która drużyna jest lepsza. Nie chciałam trafić na Niemki. One przecież mnie doskonale znają. Z Norwegią kilka razy zaliczyłyśmy dobre początki meczów. Ten doświadczony zespół w końcówkach już sobie z nami z reguły radził. Wiadomo, że z gospodarzem i to tej klasy niełatwo się gra - przyznała 35-letnia rozgrywająca SG BBM Bietigheim.

Dodatkowym smaczkiem tego starcia będzie fakt, że selekcjonerem Polek jest Norweg Arne Senstad, któremu najłatwiej będzie "rozpracować" zespół z ojczyzny.

- Nie jesteśmy faworytkami tej imprezy. To dla nas powinna być motywacja, chęć powrotu na miejsce, które nie tak znowu dawno zajmowałyśmy - przyznała kapitan zespołu narodowego.

Polki rozpoczną mistrzostwa 3 grudnia od starcia ze współgospodarzem turnieju. 5 grudnia zmierzą się z Rumunią i 7 grudnia z Niemcami. Z każdej z czterech grup awans do drugiej rundy ME wywalczą po trzy najlepsze ekipy.

Biało-Czerwone czekają od 2014 roku na awans do drugiej rundy Euro. Natomiast w mistrzostwach świata w 2013 i 2015 roku zajmowały czwarte miejsce.

Wyniki losowania fazy grupowej ME 2020:
Grupa A: Francja, Dania, Czarnogóra, Słowenia
Grupa B: Rosja, Szwecja, Hiszpania, Czechy
Grupa C: Holandia, Węgry, Serbia, Chorwacja
Grupa D: Rumunia, Norwegia, Niemcy, Polska

Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl