Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej 2022 na żywo w Eurosporcie, Metro i Playerze

Niedzielne spotkanie zakończyło się remisem 29:29, mimo że na trzy sekundy przed końcem Biało-Czerwoni objęli prowadzenie. Rosjanie rozpoczęli grę ze środka i rzutem rozpaczy Siergiej Kosorotow doprowadził jednak do wyrównania.

"Wynik potwierdzony"

Prowadzące mecz francuskie sędzie Charlotte i Julie Bonaventura analizowały jeszcze na powtórkach, czy bramka została zdobyta prawidłowo. - Kroki były! Mam wrażenie, że powtórka wyjaśnia nam ten fakt - oceniła Iwona Niedźwiedź.

Jak się okazało, Francuzki sprawdzały tylko, czy piłka wpadła do siatki przed końcową syreną. Nie policzyły kroków 22-latka. Wydawało się, że Rosjanin zrobił co najmniej cztery, podczas gdy dozwolone są trzy. "Lekcja matematyki: Policz kroki" - napisano na oficjalnym koncie ZPRP na Twitterze.

Jeszcze wieczorem polska federacja postanowiła złożyć protest do EHF. Musiała za niego zapłacić tysiąc euro. - Nie wiem, czy to da jakikolwiek efekt, czekamy na reakcję. Chcieliśmy pokazać, że nie zgadzamy się z decyzją - powiedział serwisowi sportowefakty.wp.pl trener Patryk Rombel.

W poniedziałek przed południem zapadła decyzja. "Komisja Dyscyplinarna odrzuciła protest wniesiony przez Polski Związek Piłki Ręcznej po meczu Polska - Rosja. Wynik meczu 29:29 jest więc potwierdzony" - napisano w oświadczeniu na oficjalnej stronie.

Decision by the Disciplinary Commission on the #ehfeuro2022 main round match Poland vs Russia https://t.co/ERx4tOSnhF

— EHF EURO (@EHFEURO) January 24, 2022

Przed ostatnią serią gier Biało-Czerwoni pozostali więc na ostatnim miejscu w grupie. We wtorek o godzinie 15.30 zmierzą się z reprezentacją Hiszpanii na zakończenie fazy zasadniczej mistrzostw. Transmisja w Eurosporcie 1, Metro i Playerze.