Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Łotwa - Polska: wynik i relacja - eliminacje mistrzostw Europy 2024 - piłka ręczna

Emil Riisberg

16/10/2022, 14:05 GMT+2

Polscy piłkarze ręczni nie zawiedli w drugim spotkaniu eliminacji do mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni wygrali na wyjeździe z Łotwą aż 37:19 i po dwóch meczach prowadzą w czterozespołowej grupie eliminacyjnej.

Foto: Eurosport

W swoim pierwszym spotkaniu w eliminacjach Polacy bez większych problemów pokonali Włochów 30:23. Zwłaszcza w drugiej połowie spotkania podopieczni Patryka Rombla przejęli kontrolę nad meczem i publiczność zgromadzona w katowickim Spodku mogła być zadowolona.
W starciu z Łotyszami również byli faworytami. To zespół, który nigdy nie wystąpił na mistrzostwach świata, a tylko raz zagrał na mistrzostwach Europy. Na dodatek w niedzielę nie mógł wystąpić Dainis Kristopans, zawodnik PSG i największa gwiazdy zespołu, który pauzował z powodów osobistych.

Pewne prowadzenie

Choć mecz był rozgrywany na wyjeździe, to Polacy szybko uzyskali trzybramkową przewagę i prowadzili 5:2. Przy stanie 7:6 dla Polski Łotysze mieli dobrą okazję, by wyrównać, ale udana gra zespołu Rombla w obronie, a po chwili świetna kontra Akradiusza Moryty sprawiły, że stracili kontakt i zaczęli popełniać coraz więcej błędów.
W pewnym momencie Biało-Czerwoni prowadzili aż sześcioma bramkami. Było jasne, że rywale nie będą w stanie odrobić strat.
Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem Polaków 13:9. Wszystko było na najlepszej drodze, by wygrać cały mecz.

Deklasacja po przerwie

Druga odsłona to już całkowita deklasacja. Polacy, w przeciwieństwie do spotkania z Włochami, grali zdecydowanie bardziej zespołowo i szybko przełożyło się to na wynik.
Wprawdzie gospodarze próbowali walczyć, a bramkę zdobył nawet 15-letni Valdis Kalninis, ale polska drużyna była tego dnia w świetnej dyspozycji i tylko powiększała przewagę z każdą kolejną minutą.
Ostatecznie skończyło się na wygranej Biało-Czerwonych 37:19, a zawodnikiem meczu został wybrany Moryto.
Awans do turnieju finałowego wywalczą dwie najlepsze drużyny z każdej grupy oraz cztery z ośmiu, które zajmą trzecie miejsca.
Polacy prowadzą w grupie eliminacyjnej z dorobkiem 4 pkt. W niedzielę dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu mogą ich wyprzedzić Francuzi, jeśli pokonają na wyjeździe Włochów (godz. 18.00).
Wznowienie rozgrywek w kwalifikacyjnej grupie 8 nastąpi w marcu. Polski zespół dwukrotnie zagra z Francją.
Gospodarzem finałów ME będą Niemcy.
Łotwa - Polska 37:19 (13:9)
Łotwa: Edgars Kuksa, Raitis Purins - Nikita Pancenko 5, Maris Versakovs 3, Nils Kreicbergs, Rauls Serafimovics 1, Ricards Juzups, Martins Stepulenoks-Stukanovs, Valdis Kalnins 2, Jevgenijs Rogonovs 1, Arturs Meiksans 1, Ralfs Geislers 1, Elvijs Borodovskis 1, Rihards Leja 2, Nils-Aivis Mileksons 1, Emils Kurzemnieks 1.
Polska: Adam Morawski, Mateusz Kornecki - Michał Daszek, Piotr Jędraszczyk 1, Michał Olejniczak 2, Krzysztof Komarzewski, Patryk Walczak 1, Szymon Sićko 6, Ariel Pietrasik 1, Jan Czuwara 3, Kamil Syprzak 4, Arkadiusz Moryto 10, Przemysław Krajewski 4, Maciej Gębala, Szymon Działakiewicz 5, Piotr Chrapkowski.
Kary: Łotwa 4 minuty; Polska – 4 minuty.
Widzów: 2130.
Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama