Litwa - Polska: wynik meczu i relacja - eliminacje ME 2022

Po wygranych z Litwą (36:22) i Szwajcarią (31:22) oraz walkowerach za mecze z Rosją (na skutek zawieszenia nałożonego przez europejską federację po rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę) Biało-Czerwone prowadziły w tabeli grupy 1 i miały już pewny awans do mistrzostw Europy.

Dla Litwinek, które jedyne punkty zdobyły dzięki walkowerowi z Rosjankami, środowe spotkanie było ostatnim w eliminacjach. Chciały godnie je zakończyć. Początek to potwierdził. Gospodynie szybko objęły prowadzenie 3:1. Jak się później okazało, po raz pierwszy i ostatni.

Zawodniczki Arne Senstada szybko się przebudziły. Zdobyły cztery bramki z rzędu i wydawało się, że mają już mecz pod kontrolą.

Grając na luzie, brakowało jednak nieco agresji w defensywie. Litwinki to wykorzystały - zdobyły kilka łatwych bramek, doprowadzając do remisu. Na szczęście w końcówce nasz zespół znów włączył dodatkowy bieg. Od stanu 15:15 Polki zdobyły cztery bramki z rzędu i na przerwę schodziły przy prowadzeniu 19:15. W naszych szeregach brylowała zwłaszcza Aneta Łabuda.

Zawodniczka Zagłębia Lubin doskonale spisywała się też w drugiej połowie, w której raz po raz imponowała wyszkoleniem technicznym, różnorodnością rzutów, a przede wszystkim skutecznością - 9/9 w całym meczu. Tytuł najlepszej zawodniczki trafił w odpowiednie ręce.

Polki z każdą minutą odjeżdżały rywalkom, które miały duże problemy z naszą obroną. Na dodatek w bramce dobrze spisywała się też Adrianna Płaczek. W pierwszym kwadransie po przerwie gospodynie trafiły do naszej bramki tylko cztery razy. Polki w tym momencie prowadziły już 31:19.

Szczypiornistki Karolisa Kaladinskasa próbowały jeszcze podreperować w końcówce wynik. Dwoiła się i troiła najskuteczniejsza w litewskim zespole Roberta Strope (10 goli). Ostatecznie skończyło się na 13-bramkowej przewadze Biało-Czerwonych. Ostatnią, 40. bramkę uzyskała Aleksandra Rosiak.

Eliminacje Biało-Czerwone zakończą w Lubinie niedzielnym meczem z również pewną już awansu na Euro Szwajcarią (godzina 16.15). Niezależnie od wyniku piłkarki ręczne Senstada nie stracą pierwszej lokaty.

Współgospodarzami turnieju finałowego (4-20 listopada 2022) będą Słowenia, Macedonia Północna i Czarnogóra. Tytułu broni Norwegia.

Litwa: Kotryna Vasiliauskaite, Evita Zilionyte - Simona Kolosove 5, Vilte Lubyte 1, Roberta Strope 10, Beatrice Ruseckaite, Laura Rybakovaite, Audinga Kniubaite 6, Laura Lapinskaite, Austeja Rimkute, Martyna Vaitkute 2, Rita Repeckaite, Dovile Navikaite, Greta Burkaite, Greta Sadauskaite 1, Jurate Zilinskaite-Danilova 2.

Polska: Adrianna Płaczek, Barbara Zima - Emilia Galińska, Aneta Łabuda 9, Monika Kobylińska 4, Magda Balsam 2, Romana Roszak 4, Sylwia Matuszczyk 2, Aleksandra Rosiak 2, Joanna Wołoszyk, Aleksandra Dorsz, Natalia Nosek 3, Daria Zawistowska 4, Karolina Kochaniak-Sala 3, Kinga Achruk 2, Dagmara Nocuń 5.

Kary: Litwa - 6; Polska - 14 min.
Sędziowali: Marion Kull, Alvar Tint (Estonia). Widzów: 300.

Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl