Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Dylan Nahi, gracz Łomży Vive Kielce, z przepięknym golem w meczu z PSG

Emil Riisberg

28/10/2021, 09:50 GMT+2

Dylan Nahi, sprowadzony latem przez Łomżę Vive Kielce z PSG, niemal w każdym meczu Ligi Mistrzów popisuje się efektownymi trafieniami. W starciu ze swoim byłym klubem zachwycił niebywałym rzutem poprzedzonym obrotem. To trzeba zobaczyć.

Foto: Eurosport

Była 40. minuta meczu 6. kolejki w Hali Legionów, gdy Nahi przejął piłkę od rywali na własnej połowie i popędził z nią kilkanaście metrów pod pole karne.
Francuzowi próbował przeszkodzić rozgrywający PSG Luc Steins, ale bezskutecznie. Wtedy Nahi wykonał w powietrzu pełen obrót o 360 stopni, niczym najlepsi koszykarze w NBA przed zrobieniem wsadu, a następnie oddał rzut, podwyższając prowadzenie gospodarzy 25:20.

"Za wrażenia artystyczne podbilibyśmy oceny"

Niektórzy kibice w Hali Legionów wstrzymali się z wybuchem radości, ponieważ wydawało się, że zanim 21-letni skrzydłowy rzucił, jego prawa noga najpierw wylądowała w polu karnym (tzw. rzut podparty). Zawodnicy z Paryża, a najbardziej bramkarz Vincent Gerard, wyraźnie sugerowali to sędziemu. Ten jednak, ku zadowoleniu gracza mistrzów Polski i publiczności, uznał trafienie.
"O rany! To wpadło? Gdyby to było łyżwiarstwo, to za wrażenia artystyczne byśmy podbili oceny" - relacjonował komentator Eurosportu.
Dla Nahiego to była jedna z sześciu bramek w tym meczu. Nie było skuteczniejszego gracza w ekipie gospodarzy (tyle samo rzucił Szymon Sićko). Francuz, który latem trafił do Kielc właśnie z PSG, już w poprzednich meczach pokazał, że nie tylko jest dużym wzmocnieniem drużyny Talanta Dujszebajewa, ale też specjalistą od efektownych trafień. Z 29 golami na koncie jest po sześciu kolejkach Ligi Mistrzów najskuteczniejszym zawodnikiem kieleckiego zespołu.
Po koncertowej grze mistrzowie Polski wygrali 38:33 i znów przynajmniej na jeden dzień wyszli na prowadzenie w tabeli grupy B. Szanse na zrównanie się z nimi punktami mają broniąca trofeum Barca Lassa i Telekom Veszprem, które zagrają w czwartek.
Łomża Vive Kielce - Paris Saint-Germain 38:33 (19:14)
Łomża Vive Kielce: Mateusz Kornecki, Andreas Wolff - Dylan Nahi 6, Igor Karacic 3, Nicolas Tournat 2, Alex Dujshebaev 5, Sigvaldi Gudjonsson 3, Arciom Karalek 5, Arkadiusz Moryto 3, Szymon Sićko 6, Cezary Surgiel, Miguel Sanchez Migallon 1, Branko Vujovic 4, Tomasz Gębala, Władysław Kulesz, Yusuf Faruk.
Paris Saint-Germain: Vincent Gerard, Yoan Genty - Luc Steins 2, Ntanzi Sadou, Adama Keita, Dainis Kristopans 3, Benoit Kounkoud 1, Ferran Sole 4, Henrik Toft Hansen, Nedim Remili 3, Mathieu Grebille 2, Kamil Syprzak 3, Luka Karabatic, Mikkel Hansen 8, Nikola Karabatic 1, Elohim Prandi 6.
Autor: lukl/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama