Z 0:3 na 4:3. Bośniacy zszokowali w grupie Legii i są liderem
21/09/2023, 20:59 GMT+2
Pierwszy wieczór z fazą grupową Ligi Konferencji Europy i od razu kapitalne emocje. Zrinjski Mostar pokonał na własnym boisku AZ Alkmaar 4:3 i został pierwszym liderem grupy, w której występuje również Legia Warszawa. Wynik bośniackiej ekipy jest tym bardziej szokujący, że do przerwy było 0:3.
Oczy polskich kibiców skierowane są właśnie na grupę E, gdzie rywalizują wicemistrzowie Polski ze stolicy. Drużyna Kosty Runjaica od początku sezonu w europejskich pucharach zapewniała kapitalne, obfitujące w gole widowiska i nie inaczej było w czwartek. Legia na własnym stadionie zaprezentowała się kapitalnie i sensacyjnie pokonała Aston Villę 3:2.
Jest to wymarzone wejście w rozgrywki, ale nawet ono nie dało prowadzenia w grupie. Wszystko za sprawą wyniku drugiego meczu. A tam działo się mnóstwo.
Z 0:3 na 4:3
Murowanym - tak się wydawało - faworytem meczu w Mostarze było AZ. I wszystko zaczęło się zgodnie z planem. Holenderska ekipa bawiła się w najlepsze i po golach Myrona van Brederode, Svena Mijnansa i Daniego de Wita prowadziła 3:0 do przerwy. Wydawało się, że tu nic nie może się już zmienić.
Ale zmieniło. Kluczowe okazało się wejście na boisko byłego piłkarza Pogoni Szczecin Zvonimira Kozulja. Bośniak już po trzech minutach po zmianie dał pierwszego gola. Później trafili Josip Corluka i Aldin Hrvanović, a dzieło zwieńczył ponownie Kozulj. Zrinjski wrócił w wielkim stylu, a sensacja stała się faktem.
Bośniacka drużyna jest pierwszym liderem grupy E. Tuż za nią plasuje się Legia, a AZ I Aston Villa, które miały być faworytami do awansu, pozostają bez punktów.
(pqv/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij