Juventus Turyn pokonał na własnym stadionie AS Romę w meczu 16. kolejki włoskiej Serie A

W hicie włoskiej Serie A piłkarze turyńskiego Juventusu pokonali na własnym stadionie AS Romę 2:1 (1:0) w 16. kolejce rozgrywek. W barwach gości całe spotkanie rozegrał kadrowicz Jan Ziółkowski. Z kolei z ławki rezerwowych miejscowego zespołu mecz po raz pierwszy od bardzo długiego czasu obejrzał Arkadiusz Milik.

Trening Juventusu przed rewanżem z PSV w play-off Ligi Mistrzów

Źródło wideo: SNTV

Juventus i Roma sąsiadują ze sobą w tabeli włoskiej ekstraklasy. Przed meczem zajmowały odpowiednio piąte oraz czwarte miejsce. Nic dziwnego, że można było mieć nadzieję na wyrównany i zacięty mecz na Allianz Stadium.
W sobotę w pierwszym składzie gości wybiegł młody kadrowicz Jan Ziółkowski. Z kolei na ławce rezerwowych miejscowych zasiadł Arkadiusz Milik. 73-krotny reprezentant naszego kraju wraca do formy po bardzo długiej przerwie spowodowanej różnymi kontuzjami, w tym kolana. Milik ostatni raz grał w meczu Serie A w maju 2024 roku, od tego momentu minęło 574 dni. Tym razem jeszcze nie wystąpił.

Gol dla Juventusu

Spotkanie w Turynie toczyło się w deszczu. Początkowo lepiej w ofensywie radzili sobie piłkarze Starej Damy. Gospodarze stwarzali sobie okazje, ale brakowało im wykończenia akcji. Dużo pracy miał Ziółkowski, jednak spisywał się bez zarzutu.
Roma przez długie minuty miała inicjatywę w środku pola, ale tak naprawdę po raz pierwszy zagroziła bramce rywali po trzydziestu minutach gry. Wówczas bez powodzenia strzelał Lorenzo Pellegrini.
W 43. minucie przed kapitalną okazją stanął Francisco Conceicao. Filigranowy Portugalczyk znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale trafił prosto w Mile Svilara. Dobitka Loisa Opendy także była nieudana.
Piłkarze Juventusu poszli za ciosem i już minutę później cieszyli się z prowadzenia. Ponownie do strzału w polu karnym doszedł Conceicao, ale tym razem Svilar był już bez szans. Z blokiem nie zdążył w tej akcji Ziółkowski.
picture

Jan Ziółkowski nie zdążył zablokować rywala w meczu Juventus - Roma

Foto: Getty Images

Przewaga Starej Damy

Po zmianie stron gospodarze mieli przewagę. Na bramkę przeciwników strzelali kolejno bez powodzenia strzelali Kenan Yildiz, Conceicao i Andrea Cambiaso. Ekipa Juve w końcu dopięła swego. W 70. minucie uderzał głową Weston McKennie, Svilar udanie interweniował, ale dobitka Opendy była już bezbłędna.
Roma nie miała już nic do stracenia i zaatakowała z większym animuszem. Bardziej odważna gra przyniosła efekt już sześć minut później, kiedy do bramki trafił Tommaso Baldanzi.
Mecz mógł się podobać. Po błyskawicznej kontrze Juventusu Yildiz trafił w poprzeczkę. Także strzał Opendy nic nie dał. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.
Po tej wygranej Juventus nadal jest piąty w tabeli i ma 29 pkt. Jedno "oczko" więcej zgromadziła czwarta Roma. Prowadzi Inter (33 pkt), drugi jest AC Milan (32), a trzecie Napoli (31).

Juventus - AS Roma 2:1

(dasz)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama