Hellas Verona - Fiorentina. Moise Kean w szpitalu z urazem głowy po zderzeniu z Pawłem Dawidowiczem

Przerażające obrazki w Weronie. W trakcie meczu Hellasu z Fiorentiną doszło do bardzo nieszczęśliwego zderzenia Pawła Dawidowicza z napastnikiem gości Moise Keanem. Wskutek uderzenia głową Włoch stracił przytomność i trafił do szpitala.

Piłka nożna

Źródło wideo: Getty Images

Tuż przed upływem godziny gry Kean walczył w środku boiska z Diego Coppolą, a partnera z obrony wspomóc próbował Dawidowicz. Reprezentant Polski zrobił to jednak na tyle niefortunnie, że upadający Kean z dużą siłą wpadł głową na jego kolana.

Moise Kean w szpitalu z urazem głowy

Wszystko wyglądało przerażająco, a świetnie spisujący się w tym sezonie napastnik potrzebował pomocy medycznej.
Wydawało się, że upiekło mu się, bo za chwilę wrócił do gry. Niestety, kilka minut później 25-latek bez kontaktu z rywalem przewrócił się na murawę, tracąc przytomność.
Reakcja piłkarzy i sztabu medycznego była natychmiastowa. Keanowi założono kołnierz ortopedyczny, a już na noszach również maskę tlenową. Piłkarz natychmiastowo trafił do szpitala.
"Moise Kean podczas meczu z Weroną doznał urazu głowy. Jest w szpitalu na badaniach" - przekazała niedługo później Fiorentina.
Hellas wygrał niespodziewanie niedzielny mecz 1:0 po golu w doliczonym czasie gry.
W poniedziałkowy poranek aencja ANSA poinformowała, że badania nie wykazały poważnych problemów i piłkarz po nocy spędzonej w szpitalu wrócił do Florencji.
Dla kibiców Fiorentiny uraz Keana jest kolejnym trudnym doświadczeniem w ostatnim czasie. W trakcie grudniowego meczu z Interem zawału serca doznał Edoardo Bove.
(pqv)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama