Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Serie A. Napoli wygrało na wyjeździe z Lecce. Przesądziło samobójcze trafienie

Eurosport
📝Eurosport

07/04/2023, 21:09 GMT+2

Piłkarze Napoli ponownie zagrali zdecydowanie poniżej oczekiwań, ale zdołali wywalczyć trzy punkty w wyjazdowym spotkaniu 29. kolejki Serie A z Lecce. O wszystkim przesądziło samobójcze trafienie, dzięki czemu zespół spod Wezuwiusza zwyciężył 2:1.

Napoli męczyło się z Lecce, ale wygrało

Foto: Getty Images

Napoli przegrało w poprzedniej kolejce z AC Milan aż 0:4. Porażka była tym bardziej dotkliwa, że lada moment obie ekipy zmierzą się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Dlatego w piątkowym spotkaniu w Lecce trener Luciano Spalletti dał odpocząć kilku podstawowym piłkarzom, ale jednocześnie wystawił na tyle mocną jedenastkę, że należało się spodziewać pewnego zwycięstwa lidera Serie A.
Kilka sytuacji, jeden gol
I rzeczywiście, w pierwszej połowie neapolitańczycy mieli dużą przewagę. W 18. minucie cieszyli się z gola, gdy po rozegraniu rzutu wolnego piłka trafiła do Min-Jae Kima, a ten dośrodkował idealnie na głowę Giovanniego Di Lorenzo.
Zresztą później obrońca Napoli mógł podwyższyć na 2:0, ale tym razem świetnie interweniował bramkarz Lecce.
Ponadto trzy strzały oddał Hirving Lozano, a dwukrotnie blisko zdobycia bramki był Chwicza Kwaracchelia. Brakowało jednak skuteczności, bądź obrońcy rywali w ostatniej chwili byli w stanie wybić piłkę zmierzającą do siatki.
Błąd, który uratował Napoli
W drugiej połowie Gruzin ponownie miał swoją okazję, ale piłka po rykoszecie wylądowała w rękach Wladimiro Falcone. Nic nie zapowiadało, że Napoli nagle przygaśnie.
Tymczasem w 52. minucie błąd popełnili obrońcy, a piłka trafiła pod nogi Federico Di Francesco, który oddał strzał po ziemi i kompletnie zaskoczył Alexa Mereta. Było 1:1.
Wielki faworyt do zdobycia mistrzowskiego tytułu zaczął grać ospale i niepewnie w defensywie, a niesione dopingiem kibiców Lecce coraz częściej atakowało. Jednak radość gospodarzy nie trwała zbyt długo.
W 64. minucie Mario Rui dośrodkował w pole karne, a piłka odbiła się od klatki piersiowej obrońcy Lecce Antonino Gallo. Wydawało się, że Falcone nie będzie miał problemów z jej złapaniem, ale zareagował niepewnie i po chwili wyciągał ją z bramki.
Do końca meczu wynik już się nie zmienił, a z powodu kontuzji – prawdopodobnie mięśnia dwugłowego uda - boisko przedwcześnie musiał opuścić Giovanni Simeone. To fatalna wiadomość dla trenera Spallettiego, gdyż tuż przed spotkaniem z Milanem wyjaśni się, czy do gry powróci inny kontuzjowany snajper – Victor Osimhen.
Piotr Zieliński i Bartosz Bereszyński cały mecz przesiedzieli na ławce.
We wcześniejszym spotkaniu Inter Mediolan, który również zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, tylko zremisował na wyjeździe z Salernitaną 1:1. Gola wyrównującego gospodarze strzelili w samej końcówce, gdy na centrostrzał zdecydował się Antonio Candreva i kompletnie zaskoczył Andre Onanę. Wcześniej bramkę dla Nerazzurrich zdobył Robin Gosens. Zawiódł Krzysztof Piątek, który rozegrał cały mecz.
Wyniki piątkowych meczów 29. kolejki Serie A
Salernitana – Inter 1:1
Lecce – Napoli 1:2
AC Milan – Empoli (21.00)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama