Robert Lewandowski skomentował zwolnienie Juliana Nagelsmanna z Bayernu. Podał powody odejścia z klubu - piłka nożna

Robert Lewandowski jest piłkarzem Barcelony już ponad pół roku, ale wciąż żywo zainteresowany jest tym, co dzieje się w Bayernie. W rozmowie ze "Sport Bildem" Polak przyznał, że jest zaskoczony zwolnieniem trenera Juliana Nagelsmanna oraz mówił o powodach zamiany Bawarii na Katalonię.

Foto: Eurosport

Nagelsmann był ostatnim trenerem Lewandowskiego w Bayernie. Stracił pracę pod koniec marca, w trakcie przerwy reprezentacyjnej. Jak się wydaje, pogrążyły go przeciętne wyniki w Bundeslidze, gdzie oddał fotel lidera Borussii Dortmund i nie uratowała Liga Mistrzów, gdzie monachijczycy dość łatwo poradzili sobie z PSG w drodze do ćwierćfinału.
- Dla mnie to była niespodzianka. Liga Mistrzów układa się dla Bayernu świetnie. W Bundeslidze nie grali tak, jakby sobie tego życzyli, ale mistrzostwo wciąż jest możliwe - przyznał 34-letni napastnik, który w Monachium spędził osiem sezonów.

Obowiązek, a nie przyjemność

Ponownie zmierzył się też z pytaniem, czy relacja z Nagelsmannem była powodem jego odejścia z Bayernu.
- Nie. W tamtym momencie czułem po prostu, że jeśli zostanę w Monachium, to mogę stracić radość z piłki. Oczywiście przychodziłem do pracy, ale było to bardziej poczucie obowiązku niż przyjemność. Nie chciałem tego uczucia. Nie było dobre ani dla mnie, ani dla klubu. W głowie zawsze miałem zagranie w innej lidze. W Niemczech byłem bardzo długo i byłem ciekaw nauki nowego języka i własnego rozwoju - podkreślił.
Bayern już pod wodzą nowego trenera Thomasa Tuchela rozegrał dwa mecze. W lidze wygrał 4:2 z BVB, odzyskując pozycję lidera, ale już we wtorek sensacyjnie przegrał z Freiburgiem 1:2 w Pucharze Niemiec i stracił szansę na potrójną koronę.
Lewandowski natomiast realizuje się w Barcelonie, z którą pewnie zmierza po mistrzostwo Hiszpanii. On sam jest też liderem klasyfikacji strzelców La Liga.
W środę Duma Katalonii podejmie Real Madryt w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Króla.
picture

Foto: Eurosport

Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl, sportbild.bild.de
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama