Łukasz Skorupski jak Jerzy Dudek. Media chwalą jego interwencję z finału Pucharu Włoch Bologna - AC Milan

Łukasz Skorupski był jednym z bohaterów środowego finału Pucharu Włoch. Jego Bologna pokonała w Rzymie AC Milan 1:0 i po raz trzeci w historii wywalczyła trofeum. Polski bramkarz co prawda pracy wiele nie miał, ale na samym początku meczu popisał się kapitalną interwencją. Niewykluczone, że bez niej końcowy sukces nie byłby możliwy.

AC Milan - Bologna w finale Pucharu Włoch

Źródło wideo: Eurosport

W całym finale Skorupski zmuszony był do interwencji ledwie cztery razy. Najważniejsza była ta z 10. minuty, przy bezbramkowym remisie.

Doceniono wyczyn Skorupskiego

Polak zatrzymał wówczas piłkę po przypadkowym zagraniu kolegi z drużyny Sama Beukemy z linii pola bramkowego, a następnie w kapitalny sposób poradził sobie z dobitką Luki Jovicia z zaledwie trzech metrów.
"Skorupski jak Dudek. Niemożliwa obrona strzału Jovicia przez piłkarza Bolonii. Myślami wracamy do wyczynu Jerzego Dudka z Ligi Mistrzów, gdy powstrzymał Szewczenkę" - czytamy w relacji Sport Mediaset na Instagramie.
"Rozpoczął mecz dwiema znakomitymi interwencjami. Pierwszą zapobiegł samobójczemu golowi, a drugą powstrzymał Jovicia" - napisano w football-italia.net.
We wszystkich sportowych serwisach Skorupski zebrał dobre oceny. Widziano w nim jednego z bohaterów finału.
picture

Skorupski był czujny w bramce

Foto: Getty Images

Pucharowy hat-trick

Zwycięskiego gola w 53. minucie strzelił Szwajcar Dan Ndoye, który po składnej akcji zespołu w polu karnym popisał się mocnym strzałem z kilkunastu metrów.
Wcześniej Bologna triumfowała w Pucharze Włoch w 1970 i 1974 roku.
(br/twis)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama