Eurosport
FC Barcelona pokonała w rewanżu Atletico Madryt. Zagra w finale Pucharu Hiszpanii
📝
Akt. 02/04/2025, 23:31 GMT+2
Dojdzie do El Clasico w finale Pucharu Hiszpanii. Barcelona pokonała w rewanżowym meczu 1/2 finału Atletico Madryt na jego terenie 1:0. Bohaterem gości okazał się Ferran Torres, który znalazł się w wyjściowym składzie kosztem Roberta Lewandowskiego.
Trening FC Barcelona przed meczem z Atletico Madryt w półfinale Pucharu Króla
Źródło wideo: SNTV
Na rewanż trzeba było poczekać. Mógł być zresztą formalnością dla ekipy Dumy Katalonii, która w pierwszym meczu, rozegranym 25 lutego, prowadziła już 4:2 (wracając ze stanu 0:2). Straciła jednak gole w 84. i 93. minucie. Padł remis 4:4.
W środowy wieczór pierwsi sygnał do ataku wysłali goście. Lamine Yamal dostał podanie przed polem karnym i uderzył niemal natychmiast. Chybił nieznacznie.
Zastępca Lewandowskiego z golem
Atletico długo było bezzębne. W niczym nie przypominało drużyny, która ponad miesiąc temu wgrywała w stolicy Katalonii 2:0 po sześciu minutach. A Yamal nadal był aktywny. W minucie 27. podał do wbiegającego w pole karne Torresa, który sytuacji sam na sam z Juanem Musso nie zmarnował. Hiszpański napastnik, zastępujący w składzie Lewandowskiego, wbił piątego gola w rozgrywkach.
Jeszcze przed przerwą dogodną okazję na podwyższenie wyniku zmarnował Raphinha, znów akcję napędził podaniem Yamal.
Gospodarze przebudzili się po przerwie. Wojciech Szczęsny miał w końcu co robić, gdy odbił z bliska piłkę po uderzeniu Antoine'a Griezmanna (po chwili sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, sygnalizując pozycję spaloną). Zaraz w boczną siatkę trafił Alexander Sorloth, który pojawił się na boisku od początku drugiej połowy.
Norweg połowicznie dopiął swego w 69. minucie. Pewnym strzałem pokonał Szczęsnego, ale świętował krótko. Był na pozycji spalonej, co potwierdził system VAR.
El Clasico w finale
Barcelona przetrwała, ale w odpowiedzi nie podkręcała tempa. Nawet po wejściu Lewandowskiego kwadrans przed końcem (zastąpił Torresa). Atletico wciąż próbowało atakować, ale nie dało rady pokonać pewnego Szczęsnego.
W finale, zaplanowanym na 26 kwietnia w Sewilli, Barcelona zmierzy się z Realem Madryt. Mistrzowie Hiszpanii dzień wcześniej uporali się po dogrywce z Realem Sociedad.
Atletico Madryt - FC Barcelona 0:1 (0:1)
Bramka: F. Torres (27.)
Pierwszy mecz: 4:4. Awans: FC Barcelona.
(kz/TG)
Powiązane tematy