PSG zdobyło Puchar Interkontynentalny 2025. W finałowym meczu pokonało po kuriozalnym konkursie karnych Flamengo

Piłkarze Paris Saint-Germain z kolejnym trofeum. W środowym meczu triumfatorzy Ligi Mistrzów sięgnęli po Puchar Kontynentalny, pokonując po rzutach karnych Flamengo Rio de Janeiro. W podstawowym czasie gry było 1:1. W dogrywce goli nie zobaczyliśmy.

Paris Saint-Germain przygotowywał się do meczu z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów UEFA

Źródło wideo: Eurosport

Rozgrywany w formie miniturnieju Puchar Interkontynentalny rozpoczął się w ubiegłym tygodniu. Mistrzów poszczególnych konfederacji gościły trzy kraje - Arabia Saudyjska, Egipt i Katar.

Flamengo pokonało meksykańskie Cruz Azul, a potem egipskie Pyramids FC. PSG jako zwycięzca Ligi Mistrzów przystąpiło od razu do finału. Ten rozegrano na stadionie w katarskim Ar-Rajjan.

Na początku wyraźną przewagę mieli paryżanie. W dziesiątej minucie sędzia nie uznał dla nich gola po trafieniu Fabiana Ruiza, ale na przerwę i tak schodzili z prowadzeniem, bo bramkarza Flamengo pokonał Chwicza Kwaracchelia.

Piłka nożna

Wyłoniono rywala PSG w finale Pucharu Interkontynentalnego

14/12/2025, 07:30

W drugiej połowie zostali skarceni za minimalizm. Do wyrównania doprowadził z rzutu karnego znany z występów na europejskich boiskach Jorginho.

Piłkarz roku na boisku

Jedenaście minut przed końcem na placu gry zameldował się Ousmane Dembele, który jeszcze wczoraj odbierał z rąk Gianniego Infantino nagrodę dla najlepszego piłkarza roku podczas gali FIFA The Best.

Ousmane Dembele w meczu z Flamengo

Foto: Getty Images

Francuz nie odmienił losów meczu. W końcówce lepsze szanse miało nawet Flamengo.

Niewiele działo się w podstawowym czasie gry, ciekawiej nie było w dogrywce. Dembele doczekał się okazji, ale był nieskuteczny.

Safonow jak ściana. Puchar w rękach PSG

O wszystkim decydować musiały rzuty karne. W nich rzadziej zawodzili gracze PSG. Nie trafiali Dembele i Bradley Barcola. Flamengo zaliczyło jednak serię fatalną. Piłka nie wpadała do siatki kolejno po strzałach: Saula Nigueza, Pedro, Leo Pereiry i Luiza Araujo. Wszystkie wybronił stojący między słupkami paryżan Matwiej Safonow.

Kluczowe dla wygranej piłkarzy Luisa Enrique okazały się też skuteczne strzały Vitinhi i Nuno Mendesa. Dla Flamengo trafił tylko Nicolas de la Cruz.