Uzbrojeni mężczyźni wtargnęli do domu partnerki Neymara. "Próba porwania"

Modelka w zeszłym miesiącu urodziła drugie dziecko Neymara mieszka w apartamentowcu w Cotia, w aglomeracji Sao Paulo. Jej i córeczki Mavie w momencie wtargnięcia przestępców nie było w domu.

Na miejscu byli za to rodzice Biancardi, którzy zostali związani, ale nie odnieśli żadnych obrażeń. Według "O Globo" sąsiedzi byli zaskoczeni ruchem w domu i wezwali policję, która aresztowała jednego z podejrzanych. Przestępcy mieli szukać 29-letniej Biancardi i urodzonej pod koniec października dziewczynki, dlatego też całe zdarzenie, jak się podkreśla, "traktowane jest jako próba porwania".

Oprócz dwóch uzbrojonych członków gangu na krótko przed włamaniem widziano przed posesją trzeciego mężczyznę. Jego też zatrzymano.

Neymar skomentował całą sytuację na Instagramie: "Smutny dzień, z dwiema bardzo złymi wiadomościami. Najpierw był atak, którego doświadczyli rodzice Bru, ale dzięki Bogu wszyscy są bezpieczni!".

We wpisie zawodnik ubolewa również nad śmiercią Luany Andrade, to koleżanka i asystentka Bruny Biancardi, która zmarła w wyniku komplikacji po zabiegu.

31-letni napastnik przebywa w Arabii Saudyjskiej. W sierpniu podpisał kontrakt z tamtejszym Al-Hilal. Jest jednak mało prawdopodobne, aby zagrał ponownie w tym sezonie po tym, jak w zeszłym miesiącu zerwał więzadło krzyżowe przednie i uszkodził łąkotkę w lewym kolanie.

srogi/twis