Eurosport
Barcelona sensacyjnie przegrała z Leganes
📝
Akt. 16/12/2024, 07:40 GMT+1
Co dzieje się z FC Barcelona? Kataloński klub sensacyjnie przegrał 0:1 z Leganes w 17. kolejce Primera Division. Niestety, duży w tym udział miał wyjątkowo nieskuteczny w niedzielę Robert Lewandowski.
Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny na treningu FC Barcelona przed meczem z Leganes
Źródło wideo: Eurosport
Barca całą pierwszą połowę waliła głową w mur dużo niżej notowanej drużyny, która przed tą kolejką znajdowała się ledwo nad strefą spadkową.
Dość powiedzieć, że sam "Lewy" mógł spokojnie trzykrotnie znaleźć drogę do siatki, ale za każdym razem zaskakująco brakowało mu wykończenia. Był powstrzymywany albo przez Marko Dmitrovicia, albo przez ofiarnie grających obrońców przyjezdnych.
Dodatkowo Serb instynktownie zbił na poprzeczkę trudny strzał Raphinhy i na Montjuic pachniało megasensacją, gdyż już w czwartej minucie cały stadion w stolicy Katalonii strzałem głową po rzucie rożnym uciszył Sergio Gonzalez.
Nic nie chciało wpaść
Spotkanie to niespodziewanie, nawet pomimo ogromnej przewagi optycznej i statystycznej liderów Primera Division, wpisywało się więc w ostatni, niepokojący trend ich nierównych występów i regularnej straty punktów.
A co gorsze, duża w tym zasługa Polaka, który dalej zaskakiwał nieporadnością i nieskutecznością w polu karnym. Czas nieubłaganie mijał, a wynik dalej ani drgnął.
Niestety, ale Lewandowski na tym swój wieczór, o którym będzie chciał raczej szybko zapomnieć, zakończył w 65. minucie, zmieniony przez Ferrana Torresa.
Najbardziej zaskakujący scenariusz
Bez kapitana naszej kadry Blaugrana miała bez mała pół godziny, aby odwrócić losy spotkania, to dalej napotykała kolosalne problemy.
Summa summarum nic nie poskutkowało - możliwie najbardziej sensacyjny scenariusz na ten wieczór się ziścił i o ile piłkarze z Katalonii są wciąż liderem tabeli, o tyle z identycznym dorobkiem co drugie Atletico i punktem przewagi nad trzecim Realem Madryt. I to mając przecież jeden mecz rozegrany więcej.
FC Barcelona - Leganes 0:1
Bramka: Sergio Gonzalez (4.)
(MB)
Powiązane tematy