Vitor Roque nowym piłkarzem FC Barcelona

Sprowadzenie młodziana potwierdził najpierw prezes Barcelony Joan Laporta w wywiadach z katalońskimi gazetami "Mundo Deportivo" i "Sport". Po południu to samo zrobił klub.

Do zarejestrowania transferu potrzeba jeszcze wypełnienia przez Katalończyków zasad finansowego fair play. Laporta przyznał, że rejestracja jest uwarunkowana "planem wykonalności".

- Będzie to zależało od 'finansowego fair play', od planu wykonalności, który musimy wykonać. A są pewne operacje, które należy przeprowadzić (...) - wyjaśnił w rozmowie z gazetą "Sport".

Kataloński klub ogłosił, że napastnik dołączy do drużyny od sezonu 2024/25 i zwiąże się kontraktem do rozgrywek 2030/2031. Jego klauzula odejścia będzie opiewać na 500 milionów euro.

Okrzyknięty wielkim talentem Vitor Roque występuje w swoim kraju w Atletico Paranaense. Jest prawdziwym łowcą bramek. Mimo młodego wieku w tym sezonie strzelił 15 goli i zaliczył sześć asyst w 30 meczach we wszystkich rozgrywkach. Był też królem strzelców mistrzostw Ameryki Południowej U-20, a w marcu zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Canarinhos. W Barcelonie, jak twierdzą media, zastąpi w przyszłości Roberta Lewandowskiego, najlepszego obecnie napastnika tego klubu.

Teraz, jak wyjaśnił Laporta, Barcelona poszuka następcy pomocnika Sergio Busquetsa, który odszedł do Interu Miami, a także piłkarza na prawą stronę.

- Mamy jasność co do próśb trenera (Xaviego Hernandeza). Brakuje mu skrzydłowego i kogoś w środku pola, a my postaramy się go zadowolić - powiedział prezes mistrzów Hiszpanii.

Jak podkreślił, nie zwraca uwagi na to, z kim umowy podpisuje odwieczny rywal - Real Madryt.

- W tej chwili mamy lepszą ekipę niż przeciwnik - stwierdził. - Mamy już bardzo konkurencyjny zespół. Wygraliśmy ligę hiszpańską i możemy nadal dominować w tych rozgrywkach. Skupiam się na stworzeniu dobrej drużyny, a nie na podpisywaniu pojedynczych kontraktów - dodał.

Wcześniej Barcelonę wzmocnił m.in. czołowy niemiecki piłkarz Ilkay Guendogan, który niedawno triumfował z Manchesterem City w Lidze Mistrzów.

Duma Katalonii w minionym sezonie zdobyła mistrzostwo Hiszpanii, ale nie udało jej się wyjść z fazy grupowej Ligi Mistrzów, a następnie szybko odpadła z Ligi Europy. W Pucharze Króla zakończyła rozgrywki w półfinale.

(lukl/TG)