Hiszpan wieszczy koniec Lewandowskiego w Barcelonie. "Klub poważnie myśli o sprzedaży"

Transfer Polaka do Dumy Katalonii był ubiegłego lata największą sagą okienka transferowego. W końcu wszystko udało się dopiąć, a kapitan reprezentacji Polki z miejsca stał się jedną z największych, o ile nie największą gwiazdą drużyny. Błyszczał szczególnie latem i jesienią, kiedy strzelał gola za golem.

Jego forma zaczęła szwankować po mistrzostwach świata i tak naprawdę przez kolejnych kilkanaście miesięcy nie powrócił już do poziomu prezentowanego na początku hiszpańskiej przygody.

Po kolejnym słabym występie, który zanotował w niedzielę przeciwko Atletico Madryt (1:0), z Hiszpanii napłynął dość zaskakujący głos. - Gdybym miał strzelać, Lewandowski nie przejdzie latem okresu przygotowawczego z Barceloną. Obniżył jakość na meczach, ale też to widać w treningach. Klub poważnie myśli o jego sprzedaży latem i jest to powód wewnętrznych sporów. Pamiętajmy jednak, że jego pensja rośnie z każdym sezonem, a oferty z Arabii są dla Barcelony atrakcyjne - stwierdził dziennikarz Jose Alvarez na antenie programu "El Chirinquito".

Jego słowa cytuje "Bild" na swojej stronie. "Wybuchowe wieści z Hiszpanii. Barcelona myśli o sprzedaży Lewandowskiego" - zapowiada swój tekst takim tytułem.

Umowa Lewandowskiego z Barceloną obowiązuje do czerwca 2026 i - tak jak wspomniał Alvarez - gwarantuje mu wzrost zarobków na przestrzeni pierwszych trzech lat jej trwania. W pierwszym sezonie Polak zarobił około 20 mln euro, w bieżących rozgrywkach, około 26, a za rok ma to być już około 32 mln euro. Jeśli w Katalonii pozostałby również na czwarty sezon, zarobki wrócą na poziom z początku kontraktu.

W bieżących rozgrywkach Lewandowski w 17 meczach strzelił osiem goli i zanotował cztery asysty.

(pqv/twis)