Prmier League 2024/25. Erling Haaland śrubuje statystyki. Zapisał się w historii rozgrywek

Erling Haaland po raz kolejny udowadnia, że niemożliwe nie istnieje. Norweski napastnik zdobył bramkę na 1:0 w sobotnim meczu z Brighton, który ostatecznie zakończył się remisem 2:2. Pomimo rezultatu spotkania gwiazda Manchesteru City ma powody do radości. 24-latek pobił kolejny rekord i zapisał się na kartach historii Premier League.

Kylian Mbappe otworzył wynik rewanżu Real Madryt - Manchester City w 1/16 finału Ligi Mistrzów

Źródło wideo: Eurosport

W 10. minucie rywalizacji na Etihad Stadium Adam Webster spowodował bezsensowny faul i sędzia odgwizdał rzut karny dla drużyny Pepa Guardioli. Do egzekucji podszedł Erling Haaland i pewnie pokonał golkipera strzałem w prawy dolny róg bramki.

Niczym MASZYNA

Trafienie ma dla Norwega wyjątkowy smak. Został on został pierwszym zawodnikiem w historii Premier League który - licząc od sezonu 1992/93 - brał udział przy 100 golach, rozgrywając jednocześnie mniej niż 100 meczów.
Snajper aktualnego mistrza Anglii zgromadził ten imponujący dorobek dzięki 84 golom i 16 asystom w zaledwie 94 meczach. Wyprzedził m.in. Alana Shearera, trzykrotnego króla strzelców angielskiej ekstraklasy oraz legendarnego Erica Cantonę, którzy potrzebowali odpowiednio - 100 i 116 występów, aby to osiągnąć.
Kibice The Citizens nie doczekali się jednak wymarzonego finiszu. Ich zespół w drugiej odsłonie meczu nie potrafił skierować piłki do siatki i tylko zremisował z Brighton 2:2. Obecnie plasuje się na piątej pozycji w lidze, natomiast Mewy na siódmej.
(pg)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama