Majówka majówką, ale czas się wziąć do roboty! Zapraszamy na zaległe spotkanie 34. kolejki Premier League Liverpool - Fulham

Koniec spotkania na Anfield Road! Fulham wygrywa 1:0. Pozostaną obie drużyny sąsiadami w tabeli, nawet zrównały się punktami. Liverpool wygrywa z Fulham tylko różnicą bramek. Dzięki za tę relację i do zobaczenia na eurosport.pl!

Huknął, ile fabryka dała Shelvey, ale potwornie niecelnie!

PIŁKA MECZOWA DLA LIVERPOOLU! Ustawia piłkę Maxi Rodriguez do strzału z wolnego 20 metrów od bramki!

Aż cztery minuty doliczone do regulaminowego czasu gry. Tylko czy to coś zmieni?

WIELBŁĄD SKRTELA! Mało brakowało, a Dempsey trafiłby do siatki. Kolejne piwo dla Doniego!

Nie było sensu ryzykować poważniejszego urazu Dembele, zatem za niego na planu gry melduje się Chris Baird. To trzecia i ostatnia zmiana w drużynie londyńczyków

No leży teraz na murawie Dembélé. Dopiero teraz odczuł skutki starcia z Coatesem. Chyba poprosił o zmianę. Mocne, bardzo mocne stłuczenie. Lekko kulejąc, schodzi z boiska

Coates ostro wyciął Moussę Dembélé. Faul i rzut wolny dla gości. Będzie dobra okazja na wrzutkę w pole karne Liverpoolu

Głową w mur bije dziś Andy Carroll...

Druga zmiana w Fulham. Schodzi Pavel Pogrebnyak, za niego Dickson Etuhu

POWINNO BYĆ 2:0 DLA FULHAM! Znakomicie znalazł się w polu karnym gospodarzy Dempsey, mógł zapytać Doniego, w który róg strzelać, ale wybrał źle, bo właśnie w tę stronę rzucił się bramkarz Liverpoolu. Duże piwo za ten występ należy się od kolegów Doniemu!

15 minut zostało Liverpoolowi na powalczenie tutaj choćby o jeden punkt. Na razie się na to nie zanosi

Tylko Andy Carroll stara się w drużynie Liverpoolu. No ale przydałoby się mu jakieś wsparcie

Znów próbował namieszać Andy Carroll. Zabrakło tym razem precyzji napastnikowi Liverpoolu

Słupek ratuje Liverpool! Z dobrej strony pokazał się Frei. Przełożył sobie piłkę na prawę nogę i huknął bez ostrzeżenia. Niewiele zabrakło, żeby było 2:0

Kerim Frei zmienia Aleksa Kacaniklicia, kompletnie niewidocznego w drugiej połowie

Przewrotką próbował zaskoczyć bramkarz Fuhlam Andy Carroll!

Świetna interwencja Doniego. Mogło być 2:0, ale bramkarz Liverpoolu znakomicie wyczuł intencje rywali i w porę wybiegł z bramki

Liverpool chyba myślami przy sobotnim finale Pucharu Anglii. Niespecjalnie zależy piłkarzom "The Reds" na zwycięstwie

DEMPSEY! Postraszył teraz bramkarza Liverpoolu