Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Szwedzki piłkarz Pontus Wernbloom przeprosił za grę dla CSKA Moskwa

Eurosport
📝Eurosport

23/05/2024, 10:47 GMT+2

Pontus Wernbloom, 51-krotny reprezentant Szwecji, przeprosił swoich rodaków za sześć i pół roku gry dla CSKA Moskwa.

Real Madryt - CSKA Moskwa

Wernbloom bronił barw wojskowego klubu w latach 2012-2018.
Dołączył do CSKA w styczniu 2012 roku. Już w swoim pierwszym meczu strzelił w Lidze Mistrzów gola Realowi Madryt na Łużnikach, stając się z miejsca jednym z ulubieńców miejscowych fanów.

Wernbloom: chciałbym pokornie przeprosić

W trakcie 6,5-letniego pobytu w Moskwie rozegrał 224 mecze, w których zdobył 23 bramki. Trzykrotnie sięgał po mistrzostwo Rosji, raz wygrywał puchar i dwukrotnie Superpuchar, regularnie pojawiając się na boisku w Lidze Mistrzów.
- Gdy podpisywałem kontrakt z CSKA, sytuacja na świecie była zupełnie inna niż dziś. Jeśli jednak kogokolwiek moim posunięciem uraziłem, to chciałbym pokornie przeprosić - powiedział Wernbloom szwedzkiemu dziennikowi "SportBladet".
Decyzja o przenosinach do Moskwy (wcześniej Pontus występował w holenderskim AZ) nie była łatwa dla jego żony.
- Była zwiedziona. Na tę informację zareagowała tak jak ludzie, którzy dowiadują się o śmierci kogoś bliskiego. Musiałem spać na kanapie - przyznał.
Pontus Wernbloom

Nie było tak różowo

Wychowanek IFK Goeteborg nie był z kolei zachwycony warunkami zastanymi w Rosji.
- Poprzedzające mecze noce spędzaliśmy w klubowym ośrodku niedaleko Moskwy. Było tam kilka budynków z cegły. Może luksusowych w czasach bolszewików, ale niezbyt nadających się dla drużyny z poziomu Ligi Mistrzów. Było jasne, że klub woli wydawać pieniądze na transfery i pensje piłkarzy niż na infrastrukturę. W centrum treningowym serwowano za to dobre jedzenie, choć ja sam nie mam wielkich oczekiwań. Było jednak dużo lepsze niż jedzenie, które sam byłbym w stanie sobie przygotować. Do przetrwania najważniejszy był dla mnie dobry internet, a z tym niestety na przedmieściach Moskwy były problemy - zaznaczył Wernbloom.
Ośrodek treningowy często odwiedzany był przez uczniów szkoły wojskowej, którzy mieli możliwość porozmawiania z piłkarzami klubu rosyjskiej armii.
- To byli chłopcy w różnym wieku, ale zachowywali się bardzo poważnie. O ich ścieżce życiowej decydowali rodzice, wysyłając do wojskowej szkoły. Mogę tylko się domyślać, że wielu z nich już nie żyje - stwierdził 37-latek.
Na jego obecne wypowiedzi zareagowali Rosjanie. Od razu przypomniano mu, że jeszcze w 2020 roku inaczej mówił o czasie spędzonym w CSKA.
- To było wspaniałe miejsce do kontynuowania kariery. Miałem obawy, bo Zachód nie zawsze dobrze mówi o Rosji. Ja natomiast przez cały czas byłem w CSKA szczęśliwy - przypomniano jego wypowiedzi sprzed czterech lat.
Pontus Wernbloom, Vitinho, CSKA Moscow
Od czasu ataku Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku wielu znakomitych sportowców zdążyło już przeprosić za występy w kraju agresora. Wśród nich znaleźli się m.in. szwedzki koszykarz Jonas Jerebko, legendarny czeski bramkarz w hokeju na lodzie Dominik Hasek, łotewski hokeista Kaspars Daugavins czy litewski piłkarz CSKA Deividas Semberas.
(br/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama