Atak zimy na meczu Radomiaka Radom z Zagłębiem Lubin. W ruch poszły łopaty

Mecz Radomiaka z Zagłębiem Lubin w 27. kolejce PKO BP Ekstraklasy miał niecodzienny przebieg. W drugiej połowie nagle bardzo intensywnie zaczął padać śnieg, na ponad pół godziny trzeba było przerwać spotkanie, a służby porządkowe miały wiele pracy. Ostatecznie, na ciężkiej murawie, to Miedziowi wygrali 1:0.

Radomiak Radom - Korona Kielce w 9. kolejce PKO BP Ekstraklasy (PAP)

Źródło wideo: Polska Agencja Prasowa

Przed sobotnią konfrontacją teoretycznie bardziej zmobilizowani powinni być piłkarze Zagłębia, którzy nie wygrali sześciu ostatnich spotkań ligowych i w oczy zajrzało im widmo spadku z ekstraklasy. Radomiak na pewno był faworytem, ponieważ w ostatnich pięciu meczach wywalczył aż 13 pkt.
Pierwsza połowa starcia na stadionie w Radomiu była wyrównana, a obie ekipy miały swoje okazje bramkowe. Na przerwę zadowoleni schodzili jednak goście, którzy prowadzili 1:0.
W 30. minucie Igor Orlikowski strzelił gola głową po rzucie rożnym. Idealną dośrodkowaniem popisał się w tej sytuacji Damian Dąbrowski.

Oberwanie chmury

Piłkarze zaczynali drugą część gry w dobrych warunkach atmosferycznych. Koło 54. minuty nagle jednak przyszło załamanie pogody i bardzo intensywnie zaczął padać śnieg. Boisko momentalnie zrobiło się białe. Cztery minuty później sędzia Tomasz Kwiatkowski był zmuszony, by przerwać grę i piłkarze udali się do szatni.
picture

Rafał Wolski walczy ze śniegiem w meczu Radomiak - Zagłębie Lubin

Foto: Newspix

W ruch musiały pójść łopaty. Służby porządkowe miały co robić i potrzebowały blisko 30 minut, żeby doprowadzić płytę boiska do stanu używalności.
Zanim obie drużyny rozgrzały się i wróciły do rywalizacji, minęło ponad pół godziny. Murawa była jednak nasiąknięta i na pewno trudno się po niej biegało.
Wkrótce po powrocie do gry Zagłębie po raz drugi trafiło do siatki, ale arbiter słusznie nie uznał gola Aleksa Ławniczaka, z uwagi na pozycję spaloną.
Do końca spotkania gospodarze starali się zmienić niekorzystny wynik, jednak na ciężkim boisku nie byli w stanie wyrównać.
(dasz/łup)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama