Asysty bramkarzy i popis Muciego. Legia ponownie na czele
📝Eurosport
Akt. 03/09/2023, 19:53 GMT+2
Legia Warszawa pokonała u siebie Widzew Łódź 3:1 (1:1) w interesującym meczu 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Bohaterem spotkania został strzelec dwóch goli dla stołecznego klubu Ernest Muci. Po tym widowisku Legia została liderem tabeli.
Krótko przed meczem Legia ogłosiła, że pozyskała 22-letniego środkowego obrońcę Marco Burcha. Były młodzieżowy reprezentant Szwajcarii i kapitan FC Luzern podpisał kontrakt na trzy sezony.
Ten transfer jest zapewne jednym z elementów wzmacniania zespołu przed rozpoczęciem rywalizacji w fazie grupowej Ligi Konferencji. Warszawski zespół awans do tych rozgrywek wywalczył w ostatni czwartek po pasjonującej walce z FC Midtjylland. Legia wyeliminowała duńską ekipę po serii rzutów karnych.
Remis do przerwy
Na początku niedzielnego spotkania piłkarze Widzewa ruszyli do przodu. Przed dobrą szansą stanął Mato Milos, ale jego strzał głową z bliskiej odległości obronił Kacper Tobiasz.
Po nieskutecznym rzucie rożnym łodzian golkiper Legii błyskawicznie wznowił grę. Jego bardzo daleki wykop całkowicie zaskoczył obrońców rywala. Do podania w pełnym biegu doszedł Ernest Muci i pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z Henrichem Ravasem.
Gol strzelony już w 5. minucie uspokoił legionistów. Gospodarze dobrze grali w ataku pozycyjnym i kontrolowali wydarzenia na boisku. Widzewiacy przez bardzo długi czas nie byli w stanie nic zrobić.
Zupełnie niespodziewanie goście wyrównali w 44. minucie. Ponownie asystą popisał się bramkarz. Ravas posłał dalekie podanie za plecy obrońców Legii do Jordiego Sancheza. Hiszpan najpierw w dziecinny sposób posadził zwodem na murawę Yuriego Ribeiro, potem ograł Steve’a Kapuadiego, a na koniec płaskim strzałem pokonał Tobiasza.
Tuż przed końcem pierwszej połowy gola na 2:1 powinien strzelić Maciej Rosołek, ale fatalnie skiksował po wcześniejszej świetnej akcji Pawła Wszołka.
Muci z drugim golem
Zaraz po zmianie stron przed kapitalną okazją stanął z kolei Jordi Sanchez, ale przestrzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem.
Później inicjatywę przejęła Legia, jednak jej kolejne akcje nie przynosiły powodzenia. Warszawianie ponownie objęli prowadzenie w 75. minucie. Wówczas Muci zdecydował się na płaski strzał z końca pola karnego i nie dał szans bramkarzowi. Kropkę nad "i" postawił w doliczonym czasie gry Josue, wykorzystując rzut karny (po faulu czerwoną kartkę wcześniej zobaczył Luis Silva).
Po tym zwycięstwie Legia objęła prowadzenie w PKO BP Ekstraklasie. Po pięciu meczach ma na koncie 13 punktów. Tyle samo po siedmiu spotkaniach zgromadziły Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin, ale ich bilans bramkowy jest gorszy.
Legia Warszawa - Widzew Łódź 3:1 (1:1)
Bramki: Muci (5', 75'), Josue (90+7 - rzut karny) - Jordi Sanchez (44')\
(dasz)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij