Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Reprezentantka Anglii porównywana do Beckhama po bezpardonowym faulu. "Chwila szaleństwa"

Jacek Cychol

08/08/2023, 06:45 GMT+2

Reprezentantki Anglii po niezwykle trudnym boju uporały się z Nigeryjkami w 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata kobiet, ale nie wszystkie zasłużyły na pochwały. Sporo krytyki spadło na Lauren James, która bezpardonowo potraktowała jedną z rywalek, za co zasłużenie wyleciała z boiska.

Tłumy świętowały mistrzostwo Europy angielskich piłkarek

James we wcześniejszej fazie kobiecego mundialu rozgrywanego w Australii i Nowej Zelandii była najjaśniejszą postacią angielskiej drużyny. W grupie imponowała skutecznością, kończąc ją z dorobkiem trzech goli, najlepszym z swojej kadrze. Jednak w 1/8 finału niezrozumiałe zachowanie 21-latki mogło słono kosztować jej zespół.

"Chwila szaleństwa w stylu Beckhama"

James przy bezbramkowym wyniku w końcówce podstawowego czasu gry spotkała się w parterze z Michelle Alozie. Podnosząc się z murawy, reprezentantka Anglii wsparła się na leżącej Nigeryjce, przygniatając ją do ziemi, a po chwili z premedytacją na nią nadepnęła. Po analizie powtórek sędzia wyrzuciła młodą zawodniczkę z boiska w 87. minucie meczu.
Lauren James
"Lwice w 10, Lauren James ma chwilę szaleństwa w stylu Beckhama" – komentował na gorąco w mediach społecznościowych były reprezentant Anglii Gary Lineker.
Przypomniał w ten sposób sytuację z mistrzostw świata 1998 roku, gdy Beckham złośliwie kopnął Argentyńczyka Diego Simeone, za co również otrzymał czerwoną kartkę. Główna różnica polegała na tym, że Anglicy odpadli wówczas z turnieju, przegrywając po rzutach karnych. Zawodniczkom z tego kraju w Brisbane dopisało więcej szczęścia, gdyż mimo osłabienia pokonały Nigeryjki po konkursie jedenastek.
- Ona jest niedoświadczoną zawodniczką na takim poziomie, ale radzi sobie naprawdę dobrze i myślę, że w ułamku sekundy po prostu puściły jej emocje. Nie chciała nikogo skrzywdzić, to najsłodsza osoba, jaką znam. Takie rzeczy się zdarzają - usprawiedliwiała swoją podopieczną selekcjonerka Anglii Sarina Wiegman po meczu.
- Oczywiście przeprosiła i czuła się z tym naprawdę bardzo źle. Jednak absolutnie nie chciała zrobić krzywdy - dodała trenerka.
Pojawiły się jednak i odmienne opinie o całym zajściu. Mniej zrozumienia dla James miała m.in. była reprezentantka Anglii Ellen White.
- To rozczarowujące, była sfrustrowana podczas gry. To było całkowicie niepotrzebne zachowanie - oceniła dla BBC.
- Dobrze, że ją wyrzucono. To, co zrobiła, było niepotrzebne. Ze mną wszystko w porządku, mój tyłek jest cały po tym, jak na niego nadepnęła. Początkowo byłam zdezorientowana i nie rozumiałam, co się dzieje. Jednak nie chowam urazy, to tylko gra - stwierdziła tymczasem poszkodowana Nigeryjka.
James po otrzymaniu czerwonej kartki jest automatycznie zawieszona w kolejnym spotkaniu. Kara może jednak zostać przedłużona po przebadaniu sprawy przez panel dyscyplinarny FIFA.
(jac/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama