Polacy postraszyli Niemców. Strzelili trzy gole, ale w finale nie wystąpią
30/05/2023, 18:29 GMT+2
Piłkarska reprezentacja Polski do lat 17 po niesamowitym meczu przegrała z Niemcami 3:5 (2:1) w półfinale mistrzostw Europy rozgrywanych na Węgrzech. W decydującym o złocie spotkaniu nasi rywale zmierzą się z wygranymi spotkania Hiszpania – Francja.
Reprezentacja Polski U-17 w Euro 2023
Źródło wideo: Getty Images
Polacy od początku turnieju grali bardzo ofensywnie i strzelili najwięcej goli ze wszystkich drużyn - 13. W ćwierćfinale po bardzo emocjonującym spotkaniu ograli Serbię 3:2, zdobywając decydującą bramkę w 90. minucie.
Polacy zaskoczyli Niemców
Nasi młodzi reprezentanci dużo goli też tracili i na to trzeba było zwrócić uwagę w starciu z Niemcami. Już w 4. minucie Biało-Czerwoni popełnili bardzo poważny błąd w defensywie, a niepilnowany przed naszą bramką Paris Brunner chybił z kilku metrów.
Podopieczni trenera Marcina Włodarskiego nie zamierzali być dłużni rywalom, a ich ofensywna gra bardzo szybko odniosła skutek. W 7. minucie Filip Rejczyk posłał doskonale podanie w pole karne do Filipa Wolskiego, a ten przedłużył do Daniela Mikołajewskiego. Zawodnik Parmy uderzył z pierwszej piłki pod poprzeczkę nie do obrony. Wielka radość w szeregach Biało-Czerwonych!
Po tym golu Polacy nadal atakowali z animuszem, mieli kilka niezłych okazji bramkowych, ale zawodziła ich skuteczność. W 15. minucie powinno być 2:0, jednak Mikołajewski przestrzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem.
Niemcy odpowiedzieli siedem minut później. Eric da Silva Moreira dośrodkował z prawej strony na głowę niepilnowanego Maxa Moerstedta, a ten wyrównał na 1:1.
Mecz cały czas był bardzo otwarty, a akcje przenosiły się co chwila spod jednej pod drugą bramkę. Po jednym z przechwytów w środku pola Biało-Czerwoni wyprowadzili błyskawiczną kontrę. Pod koniec akcji Mikołajewski zagrał pietą do Karola Borysa, a piłkarz Śląska strzelił celnie tuż przy bliższym słupku.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2023/05/30/3715902-75607968-2560-1440.jpg)
Karol Borys strzelił gola w meczu Polska - Niemcy U-17
Foto: Getty Images
Dominacja rywali po przerwie
Druga połowa meczu na Pancho Arena w Felcsut pod Budapesztem była równie ciekawa. Na jej początku Polacy starali się podwyższyć prowadzenie. Niemcy też byli groźni. W jednej ze swoich akcji obili najpierw poprzeczkę, a potem słupek naszej bramki. To było poważne ostrzeżenie. Niestety, w 57. minucie rywale ponownie wyrównali. Po rzucie wolnym piłkę do siatki skierował głową Brunner.
To nie był koniec emocji w tym meczu. W 65. minucie Niemcy poszli za ciosem i po precyzyjnym strzale Charlesa Herrmanna mogli się cieszyć z prowadzenia.
Polacy nie podłamali się po tych dwóch ciosach. Nadal atakowali z wielką werwą i w 68. minucie zostali nagrodzeni. Tym razem Wolski huknął z narożnika pola karnego i piłka odbijając się od słupka wpadła do siatki. To było kapitalne uderzenie, po którym brawo na stojąco bili obecni na stadionie Zbigniew Boniek i obecny prezes PZPN Cezary Kulesza.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2023/05/30/3715948-75608888-2560-1440.jpg)
Polska - Niemcy w półfinale mistrzostw Europy U-17
Foto: Getty Images
Ostatnie słowo należało jednak do Niemców. Po kolejnym niefrasobliwym zagraniu naszej obrony gola głową strzelił Assan Ouedraogo. Cztery minuty później kropkę nad i postawił Robert Ramsak. Ze stanu 3:5 Polakom nie udało się już podnieść.
Mimo porażki Biało-Czerwoni bardzo udanie zaprezentowali się podczas ME. W nagrodę późną jesienią zagrają w mistrzostwach świata w tej kategorii wiekowej.
Polska - Niemcy 3:5 (2:1)Bramki: Mikołajewski (7), Borys (31), Wolski (68) - Moerstedt (22), Brunner (57), Herrmann (65), Ouedraogo (79), Ramsak (83)
Powiązane tematy
Reklama
Reklama