Niespodziewana decyzja. Mancini podał się do dymisji

Mancini odchodzi na dziesięć miesięcy przed mistrzostwami Europy. W obecnych eliminacjach drużynę czekają we wrześniu dwa wymagające mecze. 9 września "Azzurri" zmierzą się z Macedonią Północną, a trzy dni później z Ukrainą.

Kwalifikacje Włosi rozpoczęli od porażki 1:2 z Anglią i pokonania 2:0 na wyjeździe Malty. W tym momencie w tabeli grupy C zajmują dopiero trzecie miejsce

"Biorąc pod uwagę ważne zobowiązania związane z eliminacjami UEFA Euro 2024, które już niedługo, FIGC ogłosi nazwisko nowego trenera w ciągu kilku najbliższych dni" – napisano w oświadczeniu związku.

"Federacja informuje, że przyjęła rezygnację Roberto Manciniego z funkcji trenera reprezentacji Włoch późnym wieczorem w sobotę. Zamyka się znacząca karta w historii tego zespołu, która rozpoczęła się w maju 2018 roku, a zakończyła finałami Ligi Narodów 2023. W tym czasie drużyna wywalczyła mistrzostwo Europy 2020" - przypomniano w oświadczeniu.

Dla ekspertów na Półwyspie Apenińskim decyzja Manciniego to szok, Zaledwie kilka dni temu został on mianowany koordynatorem włoskich drużyn młodzieżowych, co miało dać mu większą władzę nad znajdowaniem talentów.

Mancini poprowadził zespół narodowy do 39 zwycięstw, 13 remisów i zanotował dziewięć porażek. Drużyna pod jego wodzą strzeliła 130 goli, a straciła 49.

Kontrakt 58-latka miał obowiązywać do lipca 2026 roku.

Media zwracają uwagę, że ostatnie kilka miesięcy było dla Manciniego bardzo trudne pod względem osobistym. W krótkim czasie z powodu nieuleczalnych chorób stracił zarówno włoskiego kolegę z kadry Gianlucę Vialliegi, jak i dobrego przyjaciela Sinisę Mihajlovicia.

(Srogi)