Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Czarne chmury nad prezesem hiszpańskiej federacji. Stanie przed trybunałem

Eurosport
📝Eurosport

25/08/2023, 22:36 GMT+2

Prezes Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej (RFEF) Luis Rubiales nie planuje podać się do dymisji po skandalu na mistrzostwach świata kobiet, ale w jego sprawę zaangażował się rząd Hiszpanii. Władze tego kraju wszczęły postępowanie, które może doprowadzić do zawieszenia piłkarskiego działacza.

Hiszpania - Anglia w finale MŚ kobiet (źr. Imago)

Na Rubialesa spadła ogromna fala krytyki po tym, jak pocałował w usta reprezentantkę Hiszpanii Jennifer Hermoso podczas ceremonii wręczenia medali mistrzostw świata. Jeszcze w czwartek media na Półwyspie Iberyjskim informowały, że najprawdopodobniej ustąpi on ze stanowiska podczas piątkowego nadzwyczajnego posiedzenia władz hiszpańskiej federacji, jednak tego nie zrobił.
- Pocałunek spontaniczny, odwzajemniony, pod wpływem euforii i była na niego zgoda. Będę walczył w sądzie, aby oczyścić swoje dobre imię - zapowiadał wcześniej szef piłkarskiego związku.

Rząd rozpoczął procedurę

Wśród potępiających zachowanie działacza znaleźli się również m.in. premier Hiszpanii Pedro Sanchez, a także politycy ugrupowań centro-lewicowych i członkinie stowarzyszeń feministycznych. Odmowa Rubialesa w kwestii dymisji nie musi więc oznaczać, że pozostanie na stanowisku.
W piątek agencja Reuters przekazała, że hiszpański rząd wszczął postępowanie prawne, które może skutkować zawieszeniem szefa związku.
"Rubiales odmówił w piątek zrezygnowania ze stanowiska, co wywołało gniew wśród sportowców i ministrów rządu, którzy potępili jego działania jako niedopuszczalne zachowanie macho" - informuje Reuters.
picture

Hermoso i Rubiales

Foto: Imago

- Rząd rozpoczyna procedurę, w związku z którą pan Rubiales będzie musiał złożyć wyjaśnienia przed Trybunałem Administracyjnym ds. Sportu i jeśli Sąd Sportowy wyrazi zgodę, to zostanie on zawieszony w pełnionej funkcji – ogłosił na konferencji prasowej Victor Francos stojący na czele Krajowej Rady Sportu.
(jac/TG)
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama