Radosław Majecki popełnił fatalny błąd w meczu Olympique Marsylia - Brest. Francuskie media krytykują występ Polaka

O tym meczu Radosław Majecki będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Bramkarz Stade Brest popełnił koszmarny błąd w wyjazdowym spotkaniu z Olympique Marsylia. Jego drużyna przegrała 0:3, a francuskie media nie zostawiły na Polaku suchej nitki.

Mecz FC Barcelona - Brest w 5. kolejce Ligi Mistrzów (Getty Images)

Źródło wideo: Eurosport

Była 25. minuta sobotniego meczu 12. kolejki Ligue 1 na Stade Velodrome w Marsylii. Przy stanie 0:0 gospodarze mieli rzut wolny tuż przed polem karnym rywali. Do piłki podszedł Angel Gomes, który zdecydował się na bezpośredni strzał. Piłka leciała mocno, ale w miejsce, w którym stał Majecki. Bramkarz Brestu próbował ją złapać, jednak się przeliczył. Piłka prześlizgnęła się przez jego rękawice i wpadła do bramki. W ten sposób marsylczycy objęli prowadzenie, a Polak złapał się za głowę.

"Zawiódł swoją drużynę"

"Strzał wydawał się łatwy dla Majeckiego, ale popełnił rażący błąd. Polski bramkarz zupełnie źle ocenił sytuację i piłka w zaskakujący sposób wyślizgnęła mu się z rąk, lądując w siatce" - skomentował dziennik "L'Equipe" w artykule poświęconemu Majeckiemu. Jego występ ocenił na 2 w skali 1-10.
W pierwszej połowie Polak jeszcze raz wyjmował piłkę z siatki. W 33. minucie z rzutu karnego pokonał go Mason Greenwood. Potem wprawdzie obchodzący wkrótce 26. urodziny bramkarz udanie interweniował przy strzałach Anglika oraz Igora Paixao, ale w 81. minucie wynik na 3:0 ustalił Pierre-Emerick Aubameyang.
W dziesięciu meczach tego sezonu wypożyczony latem z AS Monaco bramkarz wpuścił już 15 bramek. Czyste konto zachował cztery razy, na koncie ma też czerwoną kartkę.
"Majecki nadal zawodzi w Breście. Bramkarz ma za sobą niezbyt udany start w barwach Piratów, a jego zachowanie w sobotnie popołudnie na Stade Velodrome nie poprawi jego sytuacji" - ocenił popularny dziennik.
picture

Majecki będzie chciał wyrzucić z głowy błąd z Marsylii

Foto: Newspix

"Dwójkę" Polak otrzymał też od dwóch innych francuskich portali. "Miał koszmarną pierwszą połowę. Od samego początku grał niepewnie" - ocenił serwis Foot Mercato.
"Zawiódł swoją drużynę, popełniając wielki błąd. Jego znakomita interwencja po strzale Greenwooda w drugiej połowie nie zamazuje fatalnej pierwszej połowy" - tak natomiast jego występ podsumował serwis Maxifoot.
Piłkarze OM przynajmniej do niedzieli pozostaną na fotelu lidera Ligue 1. Ekipa z Bretanii jest czternasta.

Wynik meczu

Olympique Marsylia - Brest 3:0 (2:0)

(lukl)

dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama