Zieliński strzelił gola Realowi. Nie miał więcej powodów do zadowolenia

Na inaugurację fazy grupowej LM oba zespoły odniosły zwycięstwa. Napoli na wyjeździe pokonało 2:1 Bragę, a Real wygrał w Madrycie z Unionem Berlin 1:0. Wtorkowe spotkanie było więc meczem o przewodnictwo w grupie C.

Na początku meczu lekką przewagę osiągnęła ekipa trenera Carlo Ancelottiego. W 6. minucie Rodrygo stanął oko w oko z bramkarzem rywali, ale Alex Meret był na posterunku.

Gospodarze starali się zaskoczyć rywali po stałych fragmentach gry i to się udało. W 19. minucie Piotr Zieliński wykonywał rzut rożny, Kepa Arrizabalaga minął się z piłką, Natan trafił w poprzeczkę, ale dobitka Leo Ostigarda była już bezbłędna.

Na odpowiedź Realu nie trzeba było długo czekać. Osiem minut później Giovanni Di Lorenzo fatalnie podawał blisko swojego pola karnego, piłkę przejął Jude Bellingham, odegrał do Viniciusa Juniora, a Brazylijczyk strzelił celnie przy słupku.

Po tym trafieniu Królewscy poszli za ciosem. Tym razem Bellingham zdecydował się na indywidualną akcję. Znajdujący się w kapitalnej formie 20-latek minął kilku rywali i strzelił nie do obrony. Do przerwy wynik 1:2 już się nie zmienił. Real był lepiej zorganizowanym zespołem i prowadził w pełni zasłużenie.

Po zmianie stron Napoli zdołało doprowadzić do remisu. Zieliński ruszył z piłką do przodu i podał w pole karne do Victora Osimhena. Jego uderzenie zostało zablokowane ręką przez Daniego Carvalaja. Do jedenastki podszedł Zieliński i wykonał ją doskonale. Mocno kopnięta piłka odbiła się od słupka, po czym wpadła do bramki.

W kolejnych fragmentach meczu gospodarze zdołali zepchnąć rywali do defensywy. Bez powodzenia strzelał m.in. Zieliński. Polak nabrał większego luzu i to od razu wpłynęło pozytywnie na grę jego zespołu.

Przewaga Napoli nie została zamieniona na gola. Trafili z kolei Królewscy. W 78. minucie Federico Valverde huknął z dystansu, piłka odbiła się od poprzeczki, potem od pleców Mereta i wpadła do bramki. Golkiperowi uznano gola samobójczego.

Do końca meczu Napoli, już bez Zielińskiego (zmieniony w 75. minucie), starało się doprowadzić do remisu, ale było nieskuteczne. To piłkarze Realu mogą cieszyć się z niezwykle cennych trzech punktów.

(dasz)

Bramki: Ostigarda (19'), Zieliński (54' - karny) - Vinicius Jr (27'), Bellingham (34'), Meret (78' samobójczy)