Clement Turpin sędzią meczu Bayern - Real. Przed laty nazwisko Francuza pojawiło się w śledztwie dotyczącym gangu

📝Eurosport

Akt. 30/04/2024, 11:23 GMT+2

Clement Turpin poprowadzi pierwszy półfinał Ligi Mistrzów między Bayernem Monachium i Realem Madryt. Francuski sędzia należy do największych fachowców w Europie, ale kilka lat temu głośno było o nim z innego, pozasportowego powodu. Jego nazwisko pojawiło się w śledztwie dotyczącym działalności narkotykowego gangu.

Trening Bayernu Monachium przed meczem z Realem Madryt w pierwszym półfinale LM

ZOBACZ WIĘCEJ SPORTU >>>

Na placu boju w Lidze Mistrzów pozostały cztery zespoły: Bayern Monachium, Real Madryt, Borussia Dortmund i PSG. Faza półfinałowa rozpocznie się we wtorkowy wieczór w Monachium, gdzie gospodarze podejmą Królewskich. Dzień później dojdzie do spotkania w Dortmundzie.

Mecz Bayern - Real Madryt, szlagier europejskich rozgrywek, poprowadzi 41-letni Turpin. Czołowy francuski sędzia ma spore doświadczenie międzynarodowe, między innymi gwizdał w finale Ligi Europy (2021) i Ligi Mistrzów (2022, ekipa Królewskich sięgnęła po trofeum po zwycięstwie nad Liverpoolem). W jego dorobku są również spotkania rangi mistrzostw świata (2018, 2022) i Europy (2016, 2021).

Bundesliga

Rozmowy zakończone fiaskiem. Tuchel definitywnie żegna się z Bayernem

17/05/2024, 16:20

UEFA wyznaczyła go do pracy także podczas nadchodzącego Euro.

Clement Turpin poprowadzi szlagierowy mecz Ligi Mistrzów Bayern - Real

Foto: Getty Images

"Handlarze używali nazwiska Clement Turpin dla zabawy"

Turpin, arbiter międzynarodowy od roku 2010, był bohaterem kryminalnej historii ujawnionej przez "L'Equipe". W kwietniu 2019 francuski dziennik sportowy napisał, że gang handlarzy narkotyków był podejrzany o wykorzystywanie przez kilka lat tożsamości Turpina jako przykrywki do transportu - jak zaznaczono - "dużej ilości narkotyków" między Belgią i Francją.

Nazwisko sędziego pojawiło się podczas śledztwa prowadzanego przez Regionalną Dyrekcję Policji Sądowej (DRPJ) w Wersalu pod koniec 2017 roku.

Jak relacjonowały francuskie media, auto Renault Laguna, służące do transportu narkotyków, należało od grudnia 2015 do Clementa Turpina, urodzonego 14 marca 1982 roku w Paryżu i zamieszkałego w miejscowości Noisy-le-Sec. Z kolei sędzia Clement Turpin przyszedł na świat 16 maja 1982 roku, ale w Oullins. W kserokopii dowodu osobistego widniało też inne zdjęcie, nieodpowiadające wizerunkowi arbitra.

- Handlarze używali nazwiska Clement Turpin dla zabawy i dlatego, że są kibicami piłki nożnej - wyjaśniło "L'Equipe" źródło zbliżone do sprawy.

34-letni Mounir A., przywódca gangu i "fałszywy" Clement Turpin, został aresztowany 10 grudnia 2018 w 19. dzielnicy Paryża. Zatrzymano także trzech jego wspólników. We wspomnianym samochodzie marki Renault - oprócz narkotyków - znaleziono między innymi wyrzutnię rakiet przeciwpancernych wyposażoną w ładunek wybuchowy, 1,2 mln euro oraz luksusowe zegarki i odzież o wartości 650 tys. euro.

"Amulet" Bayernu i Realu

Turpin odniósł się wówczas do sprawy na łamach "L'Equipe". Według gazety był rozbawiony, potwierdzając, że nie mieszka w Noisy-le-Sec. - Nie mam z tym nic wspólnego, a ta historia dowodzi, co często powtarzam, że bycie sędzią piłkarskim jest bardzo ryzykowne - skwitował.

Przed wtorkowym meczem hiszpańska gazeta "AS" określiła Francuza "amuletem" i Bayernu, i Realu. Obie drużyny jeszcze nigdy nie przegrały, gdy Turpin sędziował im spotkania - w przypadku madrytczyków sześć razy, monachijczyków osiem.