Grabara bohaterem. Duńczycy zaniepokojeni

W środowy wieczór piłkarze Bayernu, którzy byli już pewni awansu do 1/8 finału, nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę mistrzów Danii, przede wszystkim na Grabarę. 24-letni bramkarz błysnął zwłaszcza w 30. minucie, kiedy odbił strzał głową Thomasa Muellera z kilku metrów.

"Potem też było kilka dobrych interwencji i, ogólnie rzecz biorąc, był to bezbłędny występ. Jeśli niektórzy kibice VfL Wolfsburg oglądali go w niemieckiej telewizji, prawdopodobnie także lekko się uśmiechnęli, widząc jego obrony" - podsumował występ Polaka serwis tipsbladet.dk, który przyznał mu notę 5 w skali (1-6), która oznacza "wysoki, międzynarodowy poziom".

Równie wysoko został oceniony tylko obrońca Denis Vavro.

Dzięki punktowi wywiezionemu z Monachium FC Kopenhaga zajmuje drugie miejsce w grupie A (pięć punktów). Tyle samo uzbierał trzeci Galatasaray, cztery ma Manchester United. Zdecydowanym liderem jest Bayern (13 pkt).

Mistrzowie Danii mają zatem spore szanse wydłużyć występy w europejskiej elicie do wiosny. W ostatniej kolejce zmierzą się na wyjeździe z Galatasaray (12 grudnia).

Tamtejsze media zwracają uwagę, że po ewentualnym awansie z grupy FC Kopenhaga być może będzie musiała radzić sobie bez Grabary. We wrześniu został ogłoszony transfer 24-letniego Polaka do VfL Wolfsburg. Do Niemiec ma przenieść się po zakończeniu trwającego sezonu, ale klub Bundesligi zostawił sobie furtkę, pozwalającą na ściągnięcie go już w styczniu.

Dziennik "B.T." pisze o "opcji zawartej w kontrakcie", nie precyzując, czy szefowie Wolfsburga będą musieli dopłacić, gdyby zdecydowali się na ten ruch.

Grabara do sprawy podchodzi spokojnie. - Decyzja nie należy do mnie. Trudno mi coś powiedzieć. Robię wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc klubowi. Tak jest od pierwszego dnia pobytu tutaj - powiedział bramkarz, cytowany przez "B.T.".

Barwy ekipy FC Kopenhaga reprezentuje od 2021 roku. Do tej pory zdobył dwa razy mistrzostwo Danii oraz raz triumfował w krajowym pucharze.

Wyniki 5. kolejki Ligi Mistrzów:
29 listopada, środa

grupa A
Galatasaray - Manchester United 3:3 (1:2)
Bayern Monachium - FC Kopenhaga 0:0

grupa B
Sevilla - PSV Eindhoven 2:3 (1:0)
Arsenal - RC Lens 6:0 (5:0)

grupa C
Real Madryt - FC Napoli 4:2 (2:1)
SC Braga - Union Berlin 1:1 (0:1)

grupa D
Benfica - Inter Mediolan 3:3 (3:0)
Real Sociedad - FC Salzburg 0:0

28 listopada, wtorek

grupa E
Lazio - Celtic 2:0 (0:0)
Feyenoord - Atletico Madryt 1:3 (0:1)

grupa F
Paris Saint-Germain - Newcastle United 1:1 (0:1)
AC Milan - Borussia Dortmund 1:3 (1:1)

grupa G
Manchester City - RB Lipsk 3:2 (0:2)
Young Boys Berno - Crvena Zvezda Belgrad 2:0 (2:0)

grupa H
Szachtar Donieck - Royal Antwerp 1:0 (1:0)
Barcelona - FC Porto 2:1 (1:1)

(kz/twis)