Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

UEFA żąda wyjaśnień od Szymona Marciniaka

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 02/06/2023, 07:49 GMT+2

UEFA bada sprawę sędziego Szymona Marciniaka, wyznaczonego do prowadzenia zbliżającego się finału Ligi Mistrzów. Chodzi o pismo stowarzyszenia "Nigdy Więcej", które trafiło do europejskiej federacji w sprawie udziału Marciniaka w konferencji zorganizowanej przez Sławomira Mentzena, jednego z liderów Konfederacji. Na piątek UEFA zapowiedziała swoje stanowisko w tej sprawie.

Marciniak: wracamy szczęśliwi

Konferencja "Everest" odbyła się 29 maja w Katowicach. Marciniak został zaproszony na wydarzenie jako jeden z prelegentów przez Mentzena, polityka Konfederacji.

"Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu"

Stowarzyszenie "Nigdy Więcej", które przeciwdziała rasizmowi, ksenofobii i innym formom nietolerancji, opublikowało pismo w tej sprawie, podkreślając, że wydarzenie zapowiadanie jako networkingowe "wyraźnie służyło promocji programu politycznego Mentzena przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi w Polsce".
"Sławomir Mentzen jest liderem skrajnie prawicowej partii Konfederacja, powstałej w 2019 roku. Według współzałożyciela partii Janusza Korwin-Mikkego, jej nazwa została zainspirowana Konfederacją Południa, która broniła niewolnictwa podczas wojny secesyjnej. Partia znana jest ze swojego skrajnego stanowiska wobec mniejszości etnicznych, migrantów i uchodźców, osób LGBT i praw kobiet" - napisano w oświadczeniu "Nigdy Więcej" opublikowanym w języku angielskim.
"Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym skojarzeniem Marciniaka z Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje" - powiedział Rafał Pankowski, współzałożyciel stowarzyszenia, cytowany w komunikacie.

"UEFA bardzo poważnie traktuje zarzuty"

Sprawa trafiła do europejskiej federacji piłkarskiej, która pod koniec maja wyznaczyła Marciniaka do prowadzenia zaplanowanego na 10 czerwca finału Ligi Mistrzów między Manchesterem City i Interem Mediolan.
"UEFA jest świadoma zarzutów dotyczycących Szymona Marciniaka i domaga się pilnych wyjaśnień. UEFA i cała piłkarska społeczność czuje odrazę do "wartości", które promowane są przez daną grupę i bardzo poważnie traktuje te zarzuty" - napisano w czwartkowym oświadczeniu Europejskiej Unii Piłkarskiej, który cytuje brytyjski dziennik "The Guardian".
"Kolejne oświadczenie zostanie wydane jutro (w piątek - red.), po zapoznaniu się ze wszystkimi dowodami" - dodano.
UEFA, która raz za razem podkreśla, że jest organizacją neutralną, w najgorszym dla Marciniaka scenariuszu może mu odebrać prawo sędziowania finału, który zostanie rozegrany w Stambule.
"Nigdy Więcej" w czwartek wieczorem opublikowało oświadczenie Marciniaka. Sędzia nie odniósł się do udziału w katowickiej konferencji.
"Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - podkreślił.
42-letni arbiter z Płocka należy do najlepszych fachowców na świecie. W grudniu ubiegłego roku Marciniak był sędzią głównym finału mistrzostw świata Francja - Argentyna. Za swój występ w Katarze zebrał bardzo dobre recenzje.
kz/twis
Udostępnij
Reklama
Reklama