Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Szymon Marciniak oskarżony przez stowarzyszenie "Nigdy Więcej" - UEFA odpowiada, Marciniak wydaje oświadczenie

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 26/07/2023, 14:39 GMT+2

Polski arbiter Szymon Marciniak, nominowany do sędziowania finału Ligi Mistrzów, znalazł się pod ostrzałem jednego z antyrasistowskich stowarzyszeń. Reakcja UEFA na łamach "Guardiana" wskazuje, że sprawa będzie miała dalszy ciąg. Sam Marciniak wydał oświadczenie.

Szymon Marciniak na zgrupowaniu w Arłamowie

Wszystko wywołane zostało wystąpieniem Marciniaka na konferencji biznesowej Everest organizowanej w Katowicach przez współprzewodniczącego Konfederacji Sławomira Mentzena.

UEFA brzydzi się "wartościami"

W reakcji na udział arbitra w evencie prawicowego polityka Stowarzyszenie "Nigdy Więcej", które przeciwdziała rasizmowi, ksenofobii i innym formom nietolerancji, opublikowało pismo w tej sprawie, podkreślając, że wydarzenie, zapowiadanie jako networkingowe, "wyraźnie służyło promocji programu politycznego Mentzena przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi w Polsce".
"Sławomir Mentzen jest liderem skrajnie prawicowej partii Konfederacja, powstałej w 2019 roku. Według współzałożyciela partii Janusza Korwin-Mikkego, jej nazwa została zainspirowana Konfederacją Południa, która broniła niewolnictwa podczas wojny secesyjnej. Partia znana jest ze swojego skrajnego stanowiska wobec mniejszości etnicznych, migrantów i uchodźców, osób LGBT i praw kobiet" - napisano w oświadczeniu "Nigdy Więcej" opublikowanym w języku angielskim.
"Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym skojarzeniem Marciniaka z Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje" - powiedział Rafał Pankowski, współzałożyciel stowarzyszenia, cytowany w komunikacie.
Europejska Unia Piłkarska zareagowała na całe zamieszanie w odpowiedzi na prośbę dziennikarzy brytyjskiego dziennika "The Guardian". Poniżej treść komunikatu wydanego przez europejską centralę piłkarską.
"UEFA jest świadoma zarzutów dotyczących Szymona Marciniaka i domaga się pilnych wyjaśnień. UEFA i cała społeczność piłkarska brzydzi się 'wartościami' promowanymi przez grupę, o której mowa, i traktuje te zarzuty bardzo poważnie. Dalsze oświadczenie zostanie wydane jutro, po zapoznaniu się ze wszystkimi dowodami" - napisano.

Zawsze mówi stop nienawiści

Sam zainteresowany również wydał oświadczenie, które przesłał do Stowarzyszenia "Nigdy Więcej". Nie odniósł się w nim jednak do stawianych mu zarzutów, a przede wszystkim obecności na wspomnianej konferencji.
"Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - podkreślił 42-latek z Płocka.
O tym, jak poważne - i czy jakiekolwiek - konsekwencje mogą zostać wyciągnięte wobec Polaka, dowiemy się najprawdopodobniej w piątek. Marciniak, wspólnie z zespołem polskich asystentów, jest oddelegowany do sędziowania 10 czerwca finału Ligi Mistrzów między Manchesterem City i Interem.
W grudniu poprzedniego roku był rozjemcą pamiętnego finału mistrzostw świata i zebrał świetne recenzje.
(mb/po)
Udostępnij
Reklama
Reklama