Koszmar De Bruyne. Kontuzja znów wykluczyła go w finale Ligi Mistrzów

Reprezentant Belgii w sobotni wieczór nie dotrwał na murawie nawet do końca pierwszej połowy spotkania z Interem Mediolan.

Jego problemy w Stambule zaczęły się po zaledwie dwóch kwadransach gry. De Bruyne przysiadł wówczas na murawie, łapiąc się z grymasem za obolałą nogę. Z pomocą ruszyli mu klubowi fizjoterapeuci, ale ich zabiegi ostatecznie na niewiele się zdały. Kluczowy gracz Manchesteru City próbował jeszcze powrócić do meczu, lecz jego kłopoty zdrowotne okazały się zbyt poważne i w 36. minucie zmienił go Phil Foden.

Belg ze łzami w oczach udał się w stronę ławki rezerwowych, ale trudno mu się dziwić. W takich okolicznościach opuścił finał Ligi Mistrzów już po raz drugi w karierze. W 2021 roku, gdy The Citizens mierzyli się w starciu o tytuł z Chelsea, de Bruyne nabawił się jeszcze gorszego urazu. Zakończył tamto spotkanie w 60. minucie ze złamanym nosem i oczodołem po zderzeniu z Antonio Ruedigerem.

(jac/łup)