Sergio Ramos spektakularnie zmarnował rzut karny, jego Monterrey rozbite przez Tolucę

Nonszalancja na boisku piłkarskim jest złym doradcą. Przekonał się o tym Sergio Ramos, który spektakularnie zmarnował rzut karny w meczu ligi meksykańskiej, a jego klops był zapowiedzią katastrofy drużyny Monterrey w starciu z Tolucą.

Piłka nożna

Źródło wideo: Getty Images

39-letni Hiszpan trafił do Ameryki Północnej ledwie w lutym, ale z miejsca stał się najważniejszą postacią i kapitanem Monterrey. Nie dziwi więc fakt, że to on bierze na siebie odpowiedzialność strzelania rzutów karnych.

Zamiast gola bolesna porażka

Tak też było w czwartek, kiedy jego ekipa mierzyła się na wyjeździe z Tolucą. Przy prowadzeniu gości 1:0 Ramos poczuł się wyraźnie zbyt pewnie. Próbował ośmieszyć bramkarza rywali lekkim strzałem w środek bramki, ale wpadł we własne sidła. Hugo Gonzalez Duran nie tylko łatwo złapał strzał Ramosa, ale też rozpoczął kontrę, która niemal skończyła się golem dla Toluki.
Nonszalancja Ramosa bardzo mocno się na jego drużynie zemściła. W ledwie 20 minut od pudła gracza Monterrey Toluca strzeliła cztery gole i wygrała ostatecznie cały mecz 6:2.
(pqv/łup)

dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama