Josep Guardiola stanął w obronie Thomasa Tuchela. Broni decyzji angielskiej federacji

Angielska federacja piłkarska Football Asssociation (FA) jest krytykowana za mianowanie Niemca Thomasa Tuchela na stanowisko selekcjonera drużyny narodowej. - Trzeba być otwartym i nie uważać, że jedna narodowość jest lepsza od drugiej - skomentował trener Manchesteru City Pep Guardiola.

Thomas Tuchel nowym selekcjonerem reprezentacji Anglii (SNTV)

Źródło wideo: SNTV

Tuchel jest trzecim obcokrajowcem, który poprowadzi reprezentację Anglii. Wcześniej byli to Szwed Sven-Goran Eriksson i Włoch Fabio Capello. Już jednak widać, że będąc Niemcem Tuchel może mieć pod górkę w nowej pracy. Największa krytyka spotkała go ze strony części angielskich mediów, choć nie brakowało również negatywnych głosów wśród kibiców.
Innego zdania jest Guardiola, od lat uznawany za jednego z najlepszych i najbardziej wpływowych szkoleniowców na świecie.
- Nikt nie decyduje o swoim miejscu urodzenia i narodowości – zaznaczył Guardiola. - Tata i mama podejmują decyzję w określonych momentach i dziewięć miesięcy później jesteśmy tutaj. Nie zdecydowałem się zostać Katalończykiem, nie zdecydowałeś się zostać Anglikiem, taka jest rzeczywistość - podkreślił.
picture

Thomas Tuchel (w środku) wita się z Pepem Guardiolą

Foto: Getty Images

Guardiola wsparł Tuchela

Guardiola trenuje Manchester City od 2016 roku i w ciągu ośmiu sezonów sześciokrotnie wygrał Premier League, a w 2023 roku triumfował w Lidze Mistrzów. Utytułowany trener stanowczo stanął w obronie Tuchela.
- Angielska federacja wybrała zagranicznego menadżera, znanego i docenianego za swój talent – przypomniał. - W tym biznesie liczą się wyniki. Jeśli trener pochodziłby z Wielkiej Brytanii i miał słabe rezultaty, to zostałby zmieszany z błotem. Jeśli będzie wygrywać, to zostanie doceniony, a jeśli będzie przegrywać, to spotka się z krytyką. Jego narodowość nie powinna mieć znaczenia. FA uznała, że to jest właściwa osoba do przeprowadzenia tej transformacji i kontynuowania niesamowitej pracy wykonanej przez Garetha Southgate'a - stwierdził Guardiola.
picture

Thomas Tuchel nowym selekcjonerem reprezentacji Anglii (SNTV)

Źródło wideo: SNTV

Trzeba być otwartym

Southgate prowadził reprezentację przez osiem lat. Pod jego wodzą angielscy piłkarze zajęli czwarte miejsce w mistrzostwach świata w Katarze oraz dwukrotnie dotarli do finału mistrzostw Europy. W 2021 roku przegrali z Włochami, a trzy lata później z Hiszpanią.
- Możemy być dumni z tego, gdzie się urodziliśmy, gdzie mieszkamy, jakie otrzymaliśmy wykształcenie, ale świat jest tak duży, że musimy być otwarci - zaapelował Guardiola.
Następnie Katalończyk skrytykował nacjonalizm jako przyczynę licznych śmiertelnych konfliktów.
- Spójrzcie na to, co dzieje się dzisiaj na całym świecie. Różne narody toczą wojny, bo wierzą, że są lepsze od innych. To dzieje się w Rosji, w Izraelu, na Ukrainie, w Strefie Gazy i wielu miejscach w Afryce. To jest straszne. Często myślimy, że jesteśmy lepsi od innych, a wcale tak nie jest – skomentował.

Nie chce mówić o przyszłości

Kontrakt Guardioli z Manchesterem City wygasa z końcem sezonu 2024/25. Brytyjska prasa regularnie wymieniała jego nazwisko wśród potencjalnych następców Southgate'a. 53-latek nie potwierdził jednak, czy angielska federacja się z nim kontaktowała.
- Thomas Tuchel jest selekcjonerem, więc zapomnijmy o tym temacie. Jeśli chodzi o moją przyszłość w Manchesterze City, to nie podjąłem jeszcze decyzji. Poinformuję was, gdy to zrobię. Jaki element przeważy szalę? Pogoda - zażartował.
(dasz/po)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama