Jan Smit dożywotnio zdyskwalifikowany. Holenderski sędzia okazal się kibicem

📝Eurosport

17/05/2024, 18:35 GMT+2

Jan Smit nie poprowadzi już żadnego spotkania. Holenderski sędzia został dożywotnio zdyskwalifikowany, po tym jak wypłynęło nagranie, na którym świętuje awans do wyższej klasy rozgrywkowej drużyny, której miał pomóc w rozegranym chwilę wcześniej decydującym spotkaniu.

Sędzia Felix Brych nie dokończył meczu Eintracht Frankfurt - VfB Stuttgart (Imago)

Mecz, o którym mowa, miał zostać rozegrany w niedzielne popołudnie - na poziomie czwartej ligi mierzyły się St. George i SV De Valken.

Gospodarze potrzebowali do przypieczętowania awansu punktu, ale spotkanie, prowadzone przez 61-letniego sędziego z miejscowości Opmeer, nie układało się po ich myśli. I tu z pomocą - zdaniem mediów - przyszedł sędzia.

O sprawie rozpisuje się między innymi popularny serwis SPORTbible, ale także holenderski NH Nieuws.

Euro 2024

Albania rozdrażniła Włochów. Szybka odpowiedź obrońców tytułu

4 godziny temu

Cztery czerwone kartki, 15 doliczonych minut

Smit rywalom pokazał cztery czerwone kartki, a spotkanie przedłużył o 15 minut. Na tyle długo, by gospodarze z St. George zdążyli strzelić gola na wagę remisu 2:2 i przede wszystkim awansu.

Oczywiście takie mecze się zdarzają, ale nowe światło na niedzielne spotkanie rzuciły wydarzenia, do których doszło już po meczu.

Okazało się bowiem, że Smit świętował awans razem z St. George. Jak wynika z nagrania opublikowanego na Twitterze, na fecie mistrzowskiej sędzia był jedną z wiodących postaci. Chwycił za mikrofon i razem z kibicami skandował: mistrz! mistrz!

Bible

Nie będzie więcej wyznaczany

- Po niedzielnym meczu otrzymaliśmy kilka skarg na sędziego. Rano przez telefon przekazaliśmy panu Smitowi, że nie będzie więcej wyznaczany do prowadzenia meczów. Oczekujemy od sędziów neutralności i traktowania obu drużyn z należytym szacunkiem - przekazał rzecznik holenderskiej federacji Daan Schippers cytowany przez SPORTbible.

Sędzia nie poczuwa się do winy.

- Rozumiem rozgoryczenie SV De Valken z powodu wyniku, jednakże moim zdaniem wszystkie czerwone kartki były w stu procentach zasłużone - odparł zarzuty.

(łup/po)

Piłka nożna