Gianluigi Donnarumma o napadzie na swój dom. "Przenikający, głęboki strach zwłaszcza o nią"

📝Jacek Cychol

Akt. 23/07/2023, 06:46 GMT+2

Gianluigi Donnarumma na długo zapamięta noc z 20 na 21 lipca, gdy złodzieje dokonali brutalnego napadu na jego dom w Paryżu, w którym przebywał wraz z partnerką. Napastnicy skradli łupy o wartości około pół miliona euro, ale nie to było najgorsze. - Bardzo bałem się, że Alessii coś się stanie. Byłem bezradny, związany, nie mogłem niczego zrobić - relacjonował w rozmowie z dziennikiem "Libero".

Trening PSG przed starciem z Juventusem w 6. kolejce Ligi Mistrzów

Przestępcy wdarli się do apartamentu bramkarza PSG w luksusowej 8. dzielnicy Paryża około godziny 3 nad ranem. Reprezentant Włoch i jego partnerka Alessia Elefante zostali zaskoczeni podczas snu.

Strach i bezradność

Obudziło ich dwóch agresywnych napastników, choć wedle niepotwierdzonych jeszcze doniesień łącznie do ich domu włamały się cztery osoby. Donnarumma został związany na ziemi i mógł tylko bezradnie obserwować przebieg wydarzeń.

Piłka nożna

Euro 2024: Portugalia - Słowenia (źr. Getty Images)

00:00:34

32 minuty temu

- Nagłe spotkanie obcych ludzi w domu o trzeciej nad ranem to najgorsze uczucie, jakie można sobie wyobrazić. Zostałem unieruchomiony, a Alessię zmusili do oddania wszystkiego, co było cenne - wspominał dramatyczne wydarzenia 24-latek w wywiadzie dla "Libero".

Złodzieje zabrali ze sobą gotówkę, luksusowe zegarki, biżuterię i inne kosztowne przedmioty, których wartość oszacowano na 500 tysięcy euro. Policja została zaalarmowana przez personel pobliskiego hotelu, w którym poszkodowani schronili się po zerwaniu więzi. Przestępcy zdołali jednak uciec z łupami.

- Nie mogę wchodzić w szczegóły, gdyż śledztwo jest w toku i muszę pomóc francuskiej policji w ustaleniu tego, co się stało - zaznaczył Włoch.

To jednak nie utrata kosztowności najbardziej zabolała gwiazdę Paris Saint-Germain. Przede wszystkim ucierpiało poczucie bezpieczeństwa, a rabunek pozostawił mocny ślad na psychice zawodnika i jego partnerki.

- To było przerażające, ale jeszcze gorsza była myśl, że coś może się stać Alessii. Byłem bezradny, związany, nie mogłem niczego zrobić. Poza tym nie mówię zbyt płynnie po francusku i trudno było wytłumaczyć tym ludziom, gdzie są rzeczy, po które przyszli. Alessia była przy nich bardzo przerażona. To był przenikający, głęboki strach zwłaszcza o nią. Bałam się, że mogą ją skrzywdzić - opowiedział Donnarumma dziennikarzom.

Na szczęście para wyszła z tego zdarzenia bez większych fizycznych obrażeń.

Kilku byłych i obecnych graczy PSG było już ofiarami włamań w ostatnich latach, zwykle pod ich nieobecność, w tym Presnel Kimpembe, Marquinhos, Thiago Silva, Angel Di Maria, Dani Alves, Eric Maxim Choupo-Moting, Sergio Rico czy Mauro Icardi.

Euro 2024