Losowanie grup Euro 2024. Z kim zagrają Polacy? Komentarze po losowaniu

Drużyna Michała Probierza od gry na czempionacie Starego Kontynentu jest wciąż bardzo daleka. Pomimo fatalnych eliminacji ma jednak mimo to wciąż szansę na awans - dają ją dwustopniowe baraże.

W nich zmierzymy się w marcu najpierw u siebie z Estonią, a następnie na wyjeździe z lepszym z pary Walia - Finlandia. Choć z wspominanego kwartetu żadna z ekip nie jest pewna gry na turnieju, miejsce zwycięzcy zostało automatycznie przydzielone do sobotniego losowania grup mistrzostw Europy, które odbyło się w Hamburgu. Losowania, wg którego w grupie D możemy spotkać się z Francją, Holandią oraz Austrią.

I nacje te są bez dwóch zdań bardzo mocne, niezależnie nawet od faktu, w jak kiepskiej dyspozycji jest od dłuższego czasu reprezentacja Polski. A ta przecież w słabiutkiej grupie eliminacyjnej (Czechy, Albania, Mołdawia, Wyspy Owcze) miała uczyć się nowych schematów i budować drużynę na przyszłość, zamiast drżeć do końca o awans, ostatecznie bez skutku.

I na fakt ten zwraca uwagę wieloletni rzecznik PZPN, a także team manager reprezentacji Jakub Kwiatkowski.

- Najpierw musimy wygrać najbliższy mecz z Estonią i nie ma co snuć scenariuszy na czerwiec, bo przed nami dwa mecze i jak ich nie wygramy, to te scenariusze możemy do śmieci wyrzucić. Te eliminacje nas nauczyły, że trzeba koncentrować się na każdym meczu - mówił na antenie kanału Meczyki.

Przytomnie ocenił też drużynę na tle potencjalnych grupowych rywali.

- Jak weźmiemy łączny bilans, to wygląda to tak, że wygraliśmy tylko raz, z Austrią w Wiedniu, a do tego remis u siebie z Austrią, remis na wyjeździe z Holandią plus trzy porażki z Holandią i porażka z Francją - wymownie wyliczał.

O ocenę drużyny z czwartego koszyka, czyli właśnie zwycięzcy naszej ścieżki eliminacyjnej, zapytany został z kolei Ronald Koeman, trener Holendrów.

- Wiem, że gracie najpierw u siebie z Estonią i spodziewam się zwycięstwa gospodarzy. A potem finał na wyjeździe z Walią lub Finlandią. Może być trudno, ale spodziewam się Polski w naszej grupie - mówił na gorąco po losowaniu na antenie TVP Sport.

Tradycyjnie z przekąsem do sprawy podszedł Zbigniew Boniek, który szpilkę wbił zarówno piłkarzom, jak i osobom z obecnego PZPN.

"Jak przejdziemy baraże ( oby) to trafiamy do grupy Prezesa Kuli, tzn tylko Matka Boska Częstochowska może nas uratować" - na platformie X nawiązał do kuriozalnej wypowiedzi wiceprezesa Henryka Kuli, który, oceniając szanse Polski na bezpośredni awans na Euro, doszukiwał się właśnie boskiej pomocy.

Podział na grupy Euro 2024:

Grupa A: Niemcy, Szkocja, Węgry, Szwajcaria
Grupa B: Hiszpania, Chorwacja, Włochy, Albania
Grupa C: Słowenia, Dania, Serbia, Anglia
Grupa D: zwycięzca baraży A*, Holandia, Austria, Francja
Grupa E: Belgia, Słowacja, Rumunia, zwycięzca baraży B*
Grupa F: Turcja, zwycięzca baraży C*, Portugalia, Czechy

* - zwycięzca ścieżki barażowej A/B/C; Polska jest w ścieżce A

ścieżka A
półfinały: Polska - Estonia, Walia - Finlandia
finał: Walia/Finlandia - Polska/Estonia

ścieżka B
półfinały: Izrael - Islandia, Bośnia i Hercegowina - Ukraina
finał: Bośnia i Hercegowina/Ukraina - Izrael/Islandia

ścieżka C
półfinały: Gruzja - Luksemburg, Grecja - Kazachstan
finał: Gruzja/Luksemburg - Grecja/Kazachstan