Te mecze rozstrzygną. Możliwi rywale Polaków w barażach

Znanych jest już 20 z 24 uczestników przyszłorocznych mistrzostw. Zostało jedno wolne miejsce dla drużyn, które mogą zapewnić sobie awans bezpośrednio. Kwestię promocji bez udziału w barażach rozstrzygną między sobą zespoły z grupy D.

Trzech ostatnich szczęśliwców poznamy po barażach z udziałem dwunastu najlepszych drużyn Ligi Narodów, nie licząc tych, które awans zapewnią sobie w eliminacjach. Polska, która z awansu bezpośredniego się "wyleczyła" po niedawnym remisie z Czechami, w LN była 11. Dziesiąte miejsce zajęli Niemcy, gospodarz Euro, pewny udziału w turnieju. Pewni awansu są również reprezentacje: Hiszpani, Włoch, Holandii, Danii, Portugalii, Belgii, Węgier i Szwajcarii. Oni wszyscy w LN byli wyżej od Biało-Czerwonych.

W takiej sytuacji, przed wtorkowymi spotkaniami kończącymi eliminacje, najwyżej rozstawioną drużyną wśród barażowiczów jest Chorwacja. Polska - druga. Ta najwyżej rozstawiona ma zagrać półfinał z najsłabszą z tego grona Estonią (118. drużyna rankingu FIFA), która trafiła do meczów barażowych jako zwycięzca najsłabszej dywizji D Ligi Narodów.

Hiszpania (pewny awans)
Chorwacja
Włochy (pewny awans)
Holandia (pewny awans)
Dania (pewny awans)
Portugalia (pewny awans)
Belgia (pewny awans)
Węgry (pewny awans)
Szwajcaria (pewny awans)
Niemcy (gospodarz)
Polska

Polska swoje spotkanie półfinałowe w barażach na pewno rozegra przed własną widownią na Stadionie Narodowym 21 marca. Wszystko wskazuje na to, że jej przeciwnikami będą Estończycy. Oni w ośmiu meczach eliminacyjnych w grupie F przegrali siedmiokrotnie i mieli tylko jeden remis, ale zgarnęli premię w postaci zwycięstwa w Dywizji D Ligi Narodów w 2022 roku.

Szansa na inne rozwiązanie niż starcie Biało-Czerwonych z Estończykami jest, ale minimalna.

Ta ewentualność jest uzależniona od rezultatów wtorkowych spotkań: Chorwacja – Armenia oraz Walia - Turcja.

W tym momencie ekipa z Bałkanów jest druga w tabeli grupy D (13 pkt) i ma dwa punkty przewagi nad Walią. Najkorzystniejszym wynikiem dla naszego zespołu byłby remis albo wygrana Chorwatów. Wtedy oni, trzeci zespół ostatniego mundialu i zdecydowanie teoretycznie najsilniejszy z wymienionych, awansują do turnieju bezpośrednio. Polska będzie wówczas najwyżej rozstawioną drużyną w barażach.

Gdyby Walijczycy pokonali Turków (16 pkt), a Chorwaci przegrali z Armenią, to wtedy sytuacja dla Polaków byłaby mniej korzystna. W półfinale spotkaliby się z kimś z trójki Finlandia/Ukraina/Islandia. Rywala wyłoniłoby czwartkowe losowanie w Nicei. W finale prawopodobnie czekałaby Chorwcja, która najpierw na swojej drodzę miałaby skazywaną na pożarcie Estonię.

w przypadku bezpośredniego awansu Chorwatów: - półfinał z Estonią, finał ze zwycięzcą meczu Walia-Finlandia/Ukraina/Islandia

w przypadku braku awansu Chorwatów we wtorek:
- półfinał z Finlandia/Ukraina/Islandia, finał ze zwycięzcą meczu Chorwacja - Estonia

Drużyny pewne gry w Euro 2024:
gospodarz
Niemcy

eliminacje
grupa A - Hiszpania, Szkocja
grupa B - Francja, Holandia
grupa C - Anglia, Włochy
grupa D - Turcja
grupa E - Albania, Czechy
grupa F - Belgia, Austria
grupa G - Węgry, Serbia
grupa H - Dania, Słowenia
grupa I - Rumunia, Szwajcaria
grupa J - Portugalia, Słowacja

grupa B
Grecja - Francja (Ateny, 20.45)
Gibraltar - Holandia (Faro-Loule, Portugalia, 20.45)

grupa D
Chorwacja - Armenia (Zagrzeb, 20.45)
Walia - Turcja (Cardiff, 20.45)

grupa I
Rumunia - Szwajcaria (Bukareszt, 20.45)
Andora - Izrael (Andorra La Vella, 20.45)
Kosowo - Białoruś (Prisztina, 20.45)

Srogi/twis