Polska Agencja Prasowa
Trener Adam Majewski podsumował słabe mistrzostwa Europy U-21 w piłce nożnej w wykonaniu Polaków
📝
Akt. 18/06/2025, 06:22 GMT+2
Kompromitacją zakończyły się dla polskiej drużyny narodowej piłkarskie mistrzostwa Europy do lat 21. Przyszli kadrowicze w fatalnym stylu przegrali wszystkie trzy mecze grupowe, osiągając bilans bramkowy 2:11! - Liczyliśmy na więcej - skwitował selekcjoner młodzieżówki Adam Majewski.
Eliminacje ME U21: Polska - Niemcy (źr. Getty Images)
Źródło wideo: Getty Images
W środę Polska przegrała z Gruzją 1:2, tracąc bramkę w doliczonym czasie spotkania, a następnie poległa z kretesem w sobotę z Portugalią - 0:5 oraz we wtorek z Francją - 1:4.
- Mocne rozczarowanie, bo nikt nie chce kończyć turnieju bez punktów – przyznał trener Majewski. - Mówiłem przed turniejem, że jesteśmy taką drużyną, która jest w stanie powalczyć z każdym, ale też z każdym przegrać. Liczyliśmy na więcej, ale przyjechaliśmy tutaj po naukę. Lepiej przegrywać 0:5 z Portugalią czy innymi silnymi drużynami niż wygrywać z przeciętnymi, bo tylko tak można się czegoś nauczyć - powiedział Majewski na antenie TVP Sport.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/06/17/image-4720b517-e1c8-402d-a6e9-27a02a35132b-85-2560-1440.jpeg)
Reprezentacja Polski do lat 21 nie popisała się na mistrzostwach Europy
Foto: Polska Agencja Prasowa
Błąd za błędem
Jak przyznał, drużyna nie była w stanie wyeliminować licznych w ostatnich meczach pomyłek indywidualnych, które często kończyły się stratą bramek.
- Wróciły demony z eliminacji - przypomniał Majewski. - Z Francją, Gruzją i z Portugalią traciliśmy kuriozalne gole po indywidualnych błędach. To brak koncentracji, bo nie sądzę, żeby powodem tego było, że brakuje komuś umiejętności. Przyjechaliśmy tutaj jednak, żeby się mierzyć z lepszymi drużynami, wyciągać wnioski i na pewno te wnioski wyciągniemy. Teraz trzeba zrobić wszystko, żeby na takich imprezach bywać częściej - zaznaczył.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/06/17/image-4e9d093b-fbfc-472d-bae7-44b02f976e48-85-2560-1440.jpeg)
Adam Majewski nie rozstaje się z polską młodzieżówką
Foto: Polska Agencja Prasowa
We wtorek w Żylinie Francja prowadziła do przerwy 3:0, ale w drugiej połowie Biało-Czerwoni zaprezentowali się lepiej. W 61. minucie Ariel Mosór zdobył drugą bramkę dla Polski w tym turnieju. To nie za wiele przy jedenastu straconych...
- W drugiej połowie z Francją pokazaliśmy trochę więcej chęci i charakteru - zaznaczył selekcjoner. - Mogliśmy strzelić jeszcze kilka goli i to wrażenie byłoby lepsze. Szkoda, że potrafimy się otrząsnąć dopiero, jak już wszystko się całkowicie pali. To już jest za mało, za późno - skomentował Majewski.
Przed rozpoczęciem turnieju na Słowacji Polski Związek Piłki Nożnej poinformował o przedłużeniu kontraktu z 51-letnim selekcjonerem. Majewski ma pozostać na stanowisku w kolejnym cyklu eliminacji mistrzostw Europy, które odbędą się w 2027 roku w Albanii i Serbii.
Pierwsze spotkania kwalifikacyjne jego podopieczni rozegrają we wrześniu, a rywalami będą Macedonia Północna i Armenia. Później w grupie E Polacy zagrają też z Włochami, Czarnogórą i Szwecją.
Polska - Francja 1:4
(dasz/twis)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
Francja
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2202.png)
4
1
Polska U-21
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2214.png)
Reklama
Reklama